Fot. Krzysztof Zieliński
Podróżując po Podkarpaciu mamy możliwość przemierzenia szlaku kulinarnego Podkarpackie Smaki i odkrycia wyjątkowej kuchni tego regionu. Tradycje kulinarne Podkarpacia są charakterystyczne dla pogranicza, gdzie różne smaki i aromaty kuchni chłopskiej, pasterskiej, myśliwskiej i dworskiej przenikają się, tworząc unikatową ofertę dla turystów podążających szlakami kulinarnymi wiodącymi przez karczmy, dworki i gospodarstwa agroturystyczne na Podkarpaciu.
Zwiedzając perły architektoniczne Podkarpacie możemy pobudzić nie tylko zmysł wzroku... W zamkach i urokliwych dworkach czekają na nas wykwintne potrawy przygotowane na podstawie dawnych receptur z książek kucharskich magnackich rodów. 
Czy jest miejsce, w którym lepiej mógłby smakować kurczak w białym winie po hrabiowsku niż w restauracji Zamkowa w Łańcucie?. Łańcucki zamek zasłynął podczas wesela Krystyny Lubomirskiej z Feliksem Kazimierzem Potockim. W zapisach podaje się, że w uczcie weselnej uczestniczyło 1500 osób, a dania na stół weselny przygotowane były z 60 wołów, 300 cieląt, 500 baranów i jagniąt, 150 wieprzy, 3000 kapłonów, 11 000 kurczaków, 500 gęsi i 500 kaczek, 13 000 ryb i 270 beczek węgierskiego wina! Warto i dziś odkryć walory zamkowej kuchni i spiżarni.
Smakosze dworskich potraw nie mogą ominąć restauracji Magnackiej w Baranowie Sandomierskim, gdzie podawana jest zupa cebulowa w cieście francuskim, czy łezka drobiowa w białym sosie. Enoturystów zachwyci wybór karpackich win w Dworze Kombornia niedaleko Rzeszowa. W mieszczącym się tutaj Salonie Win Karpackich zgromadzono ponad 300 gatunków win, także tych lokalnych z Podkarpacia. To jedyne tego typu miejsce w Polsce, gdzie można spróbować win z Karpat w takiej różnorodności. Dzięki fascynacji winem właścicieli dworu powstała ręcznie wyrabiana seria czekolad inspirowanych tym szlachetnym trunkiem oraz smakiem polskich ciast i ziół - Linia ChocoWine, skomponowana z naturalnych składników o niespotykanych smakach.
Warto pamiętać, że kuchnia kresowa opierała się na daniach mięsnych, a podawana na stole dziczyzna była ukoronowaniem udanego wieczoru. Dziś czekają na nas na Podkarpaciu nie lada rarytasy odwołujące się do najlepszych tradycji myśliwskich - dzik podawany z płatkami selera na sosie balsamiczno-miodowym czy kotleciki z jelenia namoczone w wiśniówce z dodatkiem słonecznika, które możemy spróbować w Dworze Ostoya w Jasionce . W Wilczej Jamie w Smolniku na gości o wykwintnym podniebieniu czeka pieczeń z dzika ze śliwkami w czerwonym winie z żurawiną, czy też zupa gulaszowa z bażanta.
Fot. Krzysztof Zajączkowski
W Gospodarstwie Agroturystycznym Szymkówka w Cisnej Pan Krzysztof Antoniszczak odkrywa na nowo przepisy z dawnych ksiąg kucharskich. Unikatem jest śledź a la tatar sporządzony zgodnie z przepisem odnotowanym już w 1680 roku czy też sajka - zakąska z ikry łososia według przepisu z 1764 roku Irminy Drojewskiej, kucharki z dworu w Wetlinie.
Podróże kulinarne są tym bardziej atrakcyjne, bo nie ogranicza nas sezonowość w poszukiwaniu unikatowych smaków i prawdziwych trofeów kulinarnych z podróży. Niezależnie od tego, czy wybierzemy się na Podkarpacie, by zwiedzać wiosną magnackie zamki, prawosławne cerkwie, latem spacerować po górskich szlakach, a zimą wybrać się na przejażdżkę zaprzęgiem psów husky, dworskie restauracje i karczmy stoją przed nami otworem. Dzięki nim nasza podróż z „tylko" udanej może stać się niezapomnianą i sprawić, że będziemy chcieli jak najszybciej wrócić w miejsca, które urzekły nas swoimi kulinariami i swoją historią.
Źródło: Informacja prasowa
