Fot. 123RF/Picsel
Już w osiemnastym wieku europejscy podróżnicy zaobserwowali, jak mieszkańcy jednej z prowincji w Południowej Afryce regularnie udają się w rejon gór Cedar niedaleko Kapsztadu. Stamtąd na grzbietach osiołków w wielkich skórzanych torbach zwozili oni do wioski niepozornie wyglądające liście, które następnie siekano i wystawiano na słońce. Wówczas jednak jeszcze nie domyślano się, że za tymi wyprawami kryje się sekret napoju, który wkrótce miał stać się narodowym specjałem, znanym na całym świecie.
Sekret afrykańskich gór
Do odkrycia tej tajemnicy przyczynił się w 1904 roku rosyjski osadnik Benjamin Ginsberg, który w trakcie swoich górskich wędrówek natknął się na wysoki krzew o ciemnoczerwonych pędach. Zafascynowany rośliną, zebrał jej drobniutkie, przypominające sosnowe igły liście i po powrocie na farmę rozpoczął swoje badania. Wkrótce dołączył do niego miejscowy lekarz Le Fras Nortier i wspólnie opracowali metody uprawy polowej czerwonokrzewu, a także rozpoznali jego imponujące właściwości lecznicze. W ten sposób rozpoczęła się historia napoju, który w krótkim czasie zyskał rzesze miłośników na wszystkich kontynentach.
Konkurencja dla herbaty
Choć rooibos nie jest herbatą (czerwonokrzew nie jest spokrewniony z drzewem herbacianym), to na całym świecie traktowany jest właśnie jak herbata. Być może zawdzięcza to swojej słomkowej barwie, jednak od swojej konkurentki odróżnia się szeregiem zalet - łagodnym, miodowym smakiem bez charakterystycznego dla herbat posmaku goryczy, a przede wszystkim brakiem zawartości kofeiny, dzięki czemu można podawać go także dzieciom oraz spożywać nawet przed snem. Do ulubionego napoju Anglików przybliża rooibos sposób produkcji - liście są zbierane, tłuczone młotkami i poddawane utlenieniu, po czym suszy się je na słońcu. Zbliżony jest także proces przyrządzenia naparu - jedną łyżeczkę lub torebkę zalewamy wrzątkiem i parzymy ok. 3-5 minut. W Południowej Afryce zwykle dodaje się także skórkę cytryny oraz łyżeczkę miodu lub cukru dla smaku.
Dla zdrowia i urody
Miła dla oka barwa i dla podniebienia smak to nie jedyne walory afrykańskiego napoju. Zasłynął on także dzięki licznym właściwościom zdrowotnym. Z uwagi na wysoką ilość antyutleniaczy, które hamują działanie wolnych rodników, wzmacnia układ odpornościowy i opóźnia proces starzenia się. Stosowany jest także w rozmaitych schorzeniach przewodu pokarmowego wykazując wyraźne działanie przeciwzapalne i rozkurczowe. Działa leczniczo w stanach zapalnych skóry, łagodzi alergię oraz trądzik. Rooibos ułatwia także przemianę materii i zawiera mało kalorii, dzięki czemu może być z powodzeniem wykorzystywany w trakcie diety odchudzającej. Ze względu na brak zawartości kofeiny polecany jest także jako znakomity sposób na bezsenność, bóle głowy i niwelowanie skutków stresu.
Źródła :
Wikipedia (en)
Wikipedia (pl)
Wszystko o herbacie: rooibos
Miodowy smak gorącej Afryki - rooibos
Opracowała: Barbara Pilawska