Fot. 123RF/Picsel
Ojczyzną awokado jest Meksyk skąd wywędrowało w kierunku ameryki Północnej, Środkowej i wreszcie Południowej. Awokado lubi klimat tropikalny lub subtropikalny, dlatego dobrze rozwija się także w Izraelu, czy Hiszpanii. Ze względu na swój kształt i kolor nazywane jest gruszką krokodyla lub aligatora. Występuje w 168 odmianach, przez niektórych klasyfikowane jako superowoc, bo awokado to właśnie owoc i, co więcej, jest wyjątkowo zdrowe.
W 100 gramach awokado znajduje się aż 160 kcal, co sprawia, że jest to najbardziej kaloryczny owoc świata. Na szczęście nie są to puste kalorie, przeciwnie, są pełne wartości odżywczych. Awokado to owoc równie bogaty w dobroczynne tłuszcze co oliwa z oliwek. Dodatkowo obniża poziom złego cholesterolu we krwi.
Gruszka krokodyla obfituje w witaminy - A, E, C, D, B oraz kwas foliowy. Włączając ja do codziennej diety uzupełnimy niedobory potasu, wapnia, czy żelaza. Wskazuje się także na korzystny wpływ awokado w profilaktyce nowotoworowej, ale przecież nie sięgamy po awokado po przestudiowaniu podręcznika medycyny.
To co kusi w awokado to jego tajemniczość. No bo w zasadzie co z nim zrobić i jak się nim posługiwać? Jeśli po prostu kupimy awokado, obierzemy, pozbawimy pestki i skosztujemy - będziemy rozczarowani. Owszem ładnie pachnie, ale jest gorzkie i w smaku przypomina mydło. Czemu więc cieszy się taką popularnością?
Awokado, by smakowało musi być w pełni dojrzałe, jego skórka musi się delikatnie uginać pod palcami i swobodnie odchodzić od owocu. Miąższ powinien być tłusty, miękki, maślany - tylko skąd wziąć taki owoc, skoro sprzedawane są wyjątkowo twarde awokado? Cóż, musimy sprawić by dojrzało, na szczęście są niezawodne sposoby.
Po prostu odkładamy awokado w ciepłe miejsce i czekamy, aż czas zrobi swoje. Dodatkowo możemy zapakować nasz owoc do papierowej torby razem z bananami, czy jabłkami i po dwóch dniach wyjąc dojrzały okaz. Jak to się dzieje? Jabłka, banany, a także morele, brzoskwinie i pomidory emitują etylen - hormon roślinny przyspieszający dojrzewanie. Tu uwaga: nie kładziemy źródła etylenu w pobliżu świeżych kwiatów, bo szybciej zwiędną!
Awokado dojrzało i co dalej? Przede wszystkim guacamole - rozcieramy miąższ widelcem na pastę, skrapiamy sokiem z limonki i oliwą z oliwek, doprawiamy solą, pieprzem i świeżą kolendrą, schładzamy i podajemy ze świeżym pieczywem. Limonkę możemy zastąpić sokiem z cytryny, kolendrę - natką pietruszki, a do samej pasty dodać czosnek, świeże pomidory oraz chili.
Dojrzałe awokado doskonale smakuje z sałatkami i to zarówno warzywnymi, jak i owocowymi. Do warzywnych awokado można dodatkowo zgrillować, do owocowych dodajemy surowe. Z awokado warto też zrobić pyszny i zdrowy koktajl. Owoce dodajemy do dowolnych owoców - truskawek, bananów, ananasów - nadają kremowej konsystencji, zielonej barwy oraz egzotycznego smaku. Awokado ma podobny wpływ na zupy - można nim zastąpić śmietanę czy inne zagęstniki.
Awokado możemy także dodać do ciast, zastępując nim masło, czy do masy omletowej. Świetnie skomponuje się z owocowymi morza, czy jako gęsta, pikantna salsa do dań głównych. A jeśli mamy ochotę na coś prostego, to wystarczy, że pokroimy je w plastry i ułożymy na kanapkach z sałatą i jajkiem na twardo.
Więcej pomysłów na awokado w książce kucharskiej. Kliknij!
Tajemniczy owoc, z którym do końca nikt nie wie co zrobić... Zobacz pomysły na dania z pigwy. Kliknij!
BR