Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Smak z dzieciństwa:) Babcia miała zawsze pełne słoje takich gruszek:)
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 19
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 76
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 160
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 189
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 19
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 76
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 160
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 189
Składniki
Nie podaję ilości gruszek, bo to zależy jaki duży mamy garnek. Proponuję najpierw przygotować syrop a potem dodać gruszki, tak aby garnek był pełen. Ja też robiłam "na oko":)
Z cukru i wody zagotować syrop. Obrane i pokrojone gruszki włożyć do syropu i gotować na małym ogniu. Nie dopuścić do zagotowania.
Gdy będą lekko szkliste, wyłączamy. Zostawić w garnku ok.30 minut. Potem wyciągamy gruszki, aby ociekły. Może być po prostu sitko.
Następny krok to suszenie. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Gruszki wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Dosyć luźno, żeby gruszki swobodnie leżały i schły. Kiedy piekarnik jest już nagrzany, wyłączamy go i wtedy wkładamy blaszkę z gruszkami. Zostawiamy uchylone drzwiczki. Gdy piekarnik ostygnie, wyjmujemy blaszkę, nagrzewamy piekarnik na nowo i znowu gdy jest nagrzany, wyłączamy go i wstawiamy gruszki. Pamiętajcie o uchylonych drzwiczkach piekarnika! Tę czynność powtarzamy parę razy. Musicie obserwować gruszki. Dopiero gdy uzyskamy efekt szklistej powłoczki, gruszki są gotowe.
Przekładamy do słoików, można obsypać jeszcze cukrem. Zakręcamy i jemy potem całą zimę;)