Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Jutro tłusty czwartek, więc pączki muszą być :) Najsmaczniejsze są oczywiście te domowe. Dzisiejszy przepis pochodzi ze starego babcinego zeszytu, więc gwarantuje, że są najlepsze. Nie żałujcie żółtek, bo to jest właśnie sukces do udanych pączków. U mnie ciasto już rośnie, więc do dzieła :)
Czyli odpowiednik naszego rosołu.
Odsłon: 53
Pomysł na żeberka w marynacie świetny na grila, ale również do piekarnika. Za...
Odsłon: 159
Pielmieni robi się tak jak nasze rodzime uszka, ale jest różnica w farszu. Pi...
Odsłon: 376
Dzisiaj gołąbki przygotowane ze względu na gości. Gołąbki z kapusty włoskiej...
Odsłon: 100
Czyli odpowiednik naszego rosołu.
Odsłon: 53
Pomysł na żeberka w marynacie świetny na grila, ale również do piekarnika. Za...
Odsłon: 159
Pielmieni robi się tak jak nasze rodzime uszka, ale jest różnica w farszu. Pi...
Odsłon: 376
Dzisiaj gołąbki przygotowane ze względu na gości. Gołąbki z kapusty włoskiej...
Odsłon: 100
Składniki
W misce rozrabiamy drożdże z łyżeczką cukru, pozostawiamy w ciepłym miejscu, aż się "ruszą". W tym czasie w rondelku rozpuszczamy margarynę i stopniowo dodajemy śmietanę. Uważamy, aby się nie zważyło. Chwilę pozostawiamy, żeby wystyglo. Do drożdży wbijamy jajka i żółtka, mocno roztrzepujemy trzepaczką i po chwili dodajemy cukier, chwilę ucieramy. Następnie dodajemy przesianą przez sitko mąkę, szczyptę soli i chłodny tłuszcz ze śmietaną. Całość ucieramy. Gotowe ciasto przykrywamy,zostawiamy do wyrośnięcia. Z wyrośniętego ciasta wykrawamy pączki, najlepiej za pomocą małej szklaneczki, nadziewamy ulubionym nadzieniem. Tak przygotowane pączki układamy na blaszkę opruszoną delikatnie mąką, wkładamy do delikatnie nagrzanego piekarnika (nie zamykamy) i pozostawiamy do ponownego wyrośnięcia. W garnku rozpuszczamy smalec, mocno rozgrzewamy (aby sprawdzić czy jest dobry najlepiej wrzucić kawałek ziemniaka, gdy wypłynie, można zacząć smażyć pączki). Pączki smażymy do zarumienienia, ok. 5 min. (obracam je za pomocą cienkiego patyczka). Usmażone pączki najlepiej wyłożyć na ręcznik papierowy, aby odsączyć tłuszcz. Zostawiamy do wystygnięcia.
Zimne pączki dekorujemy lukrem (cukier puder rozpuszczamy w gorącej wodzie) i posypujemy pokruszonymi orzeszkami, skórką pomarańczową albo polewamy roztopioną czekolada. Smacznego :)