Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Kiszona kapusta domowa ma niepowtarzalny smak i aromat. Można ją zamknąć w słoiku lub trzymać w lodówce, spożywać na surowo lub zasmażaną. Do zrobienia kapusty w domu skłoniło mnie brak dobrej kapusty (mocno kwaśnej, prawdziwie kiszonej a nie kwaszonej np. kwaskiem cytrynowym), której nawet nie można dostać na rynku. Poszperałam po przepisach, podpytałam teściową i zrobiłam pierwszą kapustę. Udała się wyśmienicie. Teraz powtarzam ją co roku. Najlepsza domowa kapusta kiszona.
Potrawa rodem z Prowansji, ale rozpowszechniona w krajach śródziemnomorskich...
Odsłon: 605
Ryba świetnie komponuje się z lekko żywicznym i cytrusowym aromatem szałwii....
Odsłon: 133
Lody przygotowane z przepisu KORAL oto link do przepisu; https://smaker.pl/pr...
Odsłon: 1760
Potrawa, którą wymyśliłam jest nie tylko dla jaroszy. Zjadacze mięsa mogą zro...
Odsłon: 257
Nigdy nie przybierałam się do kiszenia ogórków bez chrzanu w kuchni. Tym raze...
Odsłon: 121
Potrawa rodem z Prowansji, ale rozpowszechniona w krajach śródziemnomorskich...
Odsłon: 605
Ryba świetnie komponuje się z lekko żywicznym i cytrusowym aromatem szałwii....
Odsłon: 133
Lody przygotowane z przepisu KORAL oto link do przepisu; https://smaker.pl/pr...
Odsłon: 1760
Potrawa, którą wymyśliłam jest nie tylko dla jaroszy. Zjadacze mięsa mogą zro...
Odsłon: 257
Nigdy nie przybierałam się do kiszenia ogórków bez chrzanu w kuchni. Tym raze...
Odsłon: 121
Składniki
1. Kapustę siekam i przekładam do dużej miski 2. Wsypuję sól i mieszam wszystko. Następnie zaczynam ugniatać tak żeby z kapusty wyszło jak najwięcej soku. 3. Następnie przekładam do beczki do kiszenia wyłożonej workiem (lub bezpośrednio do słoików), przykrywam talerzykiem, który obciążam kamieniem (uprzednio wyparzonym we wrzątku). Kapusta musi być przykryta sokiem inaczej uschnie i spleśnieje. 4. Zamykam beczkę i czekamy…
5. W między czasie: co 2-3 dni nakłuwamy widelcem lub patyczkiem żeby kapustę odgazować i ugniatamy powrotem – musi być przykryta sokiem. 6. Po ok. tygodniu smakujemy i jeśli nam odpowiada przekładamy do słoików. 7. My lubimy mocno kwaśną kapustę więc czekamy drugi tydzień (oczywiście co kilka dni ją sprawdzam i ewentualnie nakłuwam i ugniatam). Jeśli jest za mało kwaśna czekam dłużej. 8. Po tym czasie przekładam do słoików i wstawiam do lodówki. Jeśli chcemy trzymać słoiki w spiżarni to trzeba je spasteryzować (zamknąć) ale niestety utracimy vit. C.