Bez wątpienia każde dziecko najbardziej w tych świętach lubi śmigus dyngus i święcenie koszyczka. Ten pierwszy zwyczaj sięga swoimi korzeniami pogaństwa, ale święconka jest już silnie powiązana z religią chrześcijańską. Biorąc pod uwagę, że Wielkanoc jest według katolików najważniejszym świętem, zawartość koszyczka jest równie istotna. To co poświęcimy w sobotę, będziemy jedli na świątecznym śniadaniu w niedzielę. Ale czy wiecie co symbolizują potrawy, które w tym czasie spożywamy?
1. Chleb
Według nauki kościoła, pieczywo jest symbolem samego Jezusa Chrystusa, który zamienił go podczas ostatniej wieczerzy w swoje ciało. Dodatkowo, jest on także pokarmem dla duszy oraz podstawowym składnikiem diety prawie każdego człowieka. Jego spożywanie podczas świąt ma zapewnić nam pomyślność oraz dobrobyt. Oczywiście nie trzeba wkładać do koszyczka całego bochenka. Powinno się jednak oderwać część tego pieczywa, które będzie przez nas spożywane w kolejnych dniach.
Jeśli myślimy o Wielkanocy, to z pewnością pierwszym naszym skojarzeniem są jajka. Co prawda weszły one do polskiej tradycji najpóźniej, ale najmocniej są utożsamiane z tym okresem. Według naszych babć, miały one zapewniać płodność, dziś są po prostu oznaką nowego życia, odrodzenia i zmartwychwstania. Do koszyczka wkładane są na twardo, ale dla ozdoby dodawane są wydmuszki i pisanki
Wydawałoby się, że są one elementem święconki, bo nadają naszym potrawom smak. Nic bardziej mylnego! Mielony, czarny pieprz z początku dodawany był w nawiązaniu do gorzkich ziół, stosowanych dawniej przez Żydów. Z kolei sól wkładana jest do koszyczka jako podstawa życia i sedno prawdy. Katolicy uważają, że bez soli nie ma życia i jest ona silnie związana z chlebem, tworząc parę pokarmów podstawowych.
Te przysmaki nie koniecznie są lubiane przez wszystkich, jednak trudno znaleźć osobę, która nie łączyłaby ich z tymi świętami. Korzeń chrzanu ma oznaczać krzepę i siłę. Ma wspierać nasze zdrowie, a do tego wzmacniać smak pozostałych potraw. Z kolei ćwikła mają zapobiec nieszczęściu i unieszkodliwić złe duchy. Współcześnie święcimy te produkty, aby w naszej rodzinie zapanował spokój.
Mazurek może mieć różne formy, ale zawsze przygotowuje się go na krucym cieście i fantazyjnie przyozdabia bakaliami. Zgodnie z tradycją, mazurka piecze się w nagrodę za wytrwanie i zakończenie postu. Wszelkie ciasta, jakie znajdują się na naszych stołach mają wyjątkową symbolikę, mimo iż zakorzeniły się one w tradycji stosunkowo niedawno. Mianowicie, są one oznaką kunsztu i doskonałości, nieukształtowaną formą, która przemienia się w idealny wypiek.
Potrawa ta wywodzi się z Rosji, ale przybyła do nas z Kresów. Zgodnie z tradycją, przygotowywana jest tylko raz w roku, w Wielkanoc. Jej symbolika nie jest do końca znana, jednak możemy ją odszyfrować, analizując składniki potrzebne do jejprzygotowania. Mleko i jajka kojarzymy z odradzaniem się przyrody, zaś cukier i bakalie mają przynieść dobrobyt i szczęście naszej rodzinie. Ważny jest kształt paschy, ponieważ powinna być ona w formie ściętej piramidy, symbolizującej grób Chrystusa.
Przyjęło się, że od Wielkiego Czwartku do Wielkiej Soboty, nie powinno się spożywać produktów pochodzenia zwierzecego. Dlatego w wielu domach, gdzie praktykuje się właśnie tę zasadę, głównym elementem śniadania są różnego rodzaju wędliny. Mięso ma być nagrodą za okres wstrzemięźliwości, ale oprócz tego ma wymiar symboliczny. Wędliny, szynki kiełbasy jada się na znak dobrobytu i zdrowia w rodzinie.
Należy do jednych z najważniejszych symboli świąt wielkanocnych. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że jest on silnie utożsamiany z Jezusem Chrystusem, który nazywany jest Barankiem Bożym. Baranek wkładany do naszego koszyczka, jest symbolem łagodności, niewinności, czystości oraz ofiary. W dawnych czasach, ludzie sami piekli baranka z chleba. Niestety, dziś jest już to zapomniana tradycja i zazwyczaj sięgamy po sklepowe baranki z cukru lub czekolady. A jak wygląda sprawa z zajączkami? Zwiastuje wiosnę i są symbolem odradzającej się przyrody. Ponadto zając, jako jedyne zwierzę śpiące z otwartymi oczyma, miał być pierwszym stworzeniem, które ujrzało zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.
