Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Dziś polecają się flaczki ze skórek wieprzowych z dodatkiem gotowanych flaków wołowych, tego dania nauczył mnie mój dziadek oraz mama jak dla mnie najlepsze jedzonko nawet bardziej smakują niż same wołowe
Dzisiaj krupnik przygotowany na wywarze z gotowania golonki. Krupnik prosty w...
Odsłon: 312
Mocno chrupiący chleb z wierzchu i wilgotny w środku, prosty, bez użycia wiel...
Odsłon: 80
Przepyszny i lekki sernik rabarbarowy z serków homogenizowanych, który przygo...
Odsłon: 5086
Godna polecenia konserwa z szynki wieprzowej z galaretką w słoiczku. Idealna...
Odsłon: 32678
Szybki i smaczne śniadanie
Odsłon: 354
Uczta kanapkowa , świetna na przyjęcia z dziećmi.
Odsłon: 253
Dzisiaj krupnik przygotowany na wywarze z gotowania golonki. Krupnik prosty w...
Odsłon: 312
Mocno chrupiący chleb z wierzchu i wilgotny w środku, prosty, bez użycia wiel...
Odsłon: 80
Przepyszny i lekki sernik rabarbarowy z serków homogenizowanych, który przygo...
Odsłon: 5086
Godna polecenia konserwa z szynki wieprzowej z galaretką w słoiczku. Idealna...
Odsłon: 32678
Szybki i smaczne śniadanie
Odsłon: 354
Uczta kanapkowa , świetna na przyjęcia z dziećmi.
Odsłon: 253
Składniki
Do sporego garnka wlać dwa litry wody dodać wypłukane i pokrojone na mniejsze płaty skóry wieprzowe oraz marchew i korzeń pietruszki pokrojone dowolnie, zagotować po zagotowaniu zmniejszyć ogień i na wolnym gotować do miękkości skór, w czasie gotowania zebrać powstałą pianę a flaki wołowe opłukać w ciepłej wodzie tak długo aż woda będzie przezroczysta. Jak już skóry są miękkie wyjąć je z wywaru i odstawić do ostygnięcia a do wywaru wsypać suszoną włoszczyznę, dodać liście laurowe, ziela angielskie oraz przyprawę uniwersalną oraz dodać opłukane flaki wołowe. Całość gotować na wolnym ogniu do miękkości dodanych flaków
W międzyczasie gdy flaki wołowe gotują się z wywarem na małym ogniu a skóry wieprzowe ostygły do tego stopnia że można je wziąć do ręki, wtedy wszystkie pokroić w paski dowolnej grubości a następnie przełożyć je do wywaru z gotującymi się flakami, gotować na wolnym ogniu do czasu aż skóry będą tak miękkie że będą rozpływały się w ustach. W czasie gotowania się całości już z pokrojonymi skórami dodać majeranek roztarty w dłoniach i pieprz ziołowy, zamieszać chwilę pogotować a następnie dodać czosnek przeciśnięty przez praskę lub drobno pokrojony i nadal gotować na jak najmniejszym ogniu
Gdy na gotujących się na bardzo wolnym ogniu flaczkach zaczyna pojawiać się tak zwany kożuszek - skórka wtedy wsypać obie przygotowane przyprawy do flaków i jeszcze przez dziesięć minut pogotować razem z przyprawami aż znowu pojawi się skórka - kożuszek, jeżeli ktoś nie lubi ostrych wtedy dodać tylko jedną przyprawę i doprawić do smaku przyprawą uniwersalną, zdjąć z ognia
Gotowe flaki podałam do chleba lecz można je również zajadać z ulubioną bułką a nawet słyszałam że ludzie do takich flaków gotują osobno ziemniaki więc jak kto i z czym lubi z tym może zajadać. Jeżeli nie jedliście jeszcze w takim wydaniu flaków to gorąco polecam na pewno się nie zawiedziecie, jeżeli ugotujecie i wam posmakują to bardzo będzie mi miło jak zostawicie komentarz