Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Mleko w proszku to wspomnienie smaków z dzieciństwa - tu połączone w pysznym cieście
Zdecydowanie jeden z najlepszych przepisów chleba jaki udało mi się upiec. Pi...
Odsłon: 217
Polecam.
Odsłon: 708
Sernik gotowany Anielski Puch to prawdziwa poezja wśród deserów, wykwintna ko...
Odsłon: 36172
Mocno chrupiący chleb z wierzchu i wilgotny w środku, prosty, bez użycia wiel...
Odsłon: 367
Zdecydowanie jeden z najlepszych przepisów chleba jaki udało mi się upiec. Pi...
Odsłon: 217
Polecam.
Odsłon: 708
Sernik gotowany Anielski Puch to prawdziwa poezja wśród deserów, wykwintna ko...
Odsłon: 36172
Mocno chrupiący chleb z wierzchu i wilgotny w środku, prosty, bez użycia wiel...
Odsłon: 367
Składniki
Białka ubijamy na sztywno z cukrem i cukrem wanilinowym, dodajemy stopniowo żółtka. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i kakao - stopniowo, ciągle miksując przesiewamy do masy jajecznej. Blaszkę o wymiarach 25x36 cm wykładamy papierem do pieczenia. Przelewamy ciasto. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180°. Pieczemy ok 30 min. Studzimy. Biszkopt przekrawamy na 2 blaty.
Krem do karpatki przygotowujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Przykrywamy folią spożywczą - tak aby dotykała do masy (zapobiegniemy w ten sposób powstaniu kożucha) i studzimy. Masło ucieramy na puch, stopniowo dodajemy krem do karpatki i ucieramy do powstania jednolitej masy.
Masło zagotowujemy z wodą i cukrem. Studzimy. Zimne miksujemy z dwoma szklankami mleka w proszku. Masę dzielimy na pół . Do jednej części dodajemy 2 łyżki kakao, do drugiej 2 łyżki mleka w proszku.
Pierwszy blat biszkoptu układamy na tacy, nasączamy połową herbaty wymieszanej z rumem lub wódką a następnie wykładamy połowę masy karpatkowej. Przykrywamy drugim blatem biszkoptu, nasączamy go pozostałą herbatą i wykładamy masę karpatkową. Biszkopty Przekrawamy na pół i przekrojonym brzegiem do dołu układamy pionowo na masie karpatkowej. Na wierzch na przemian łyżka po łyżce wykładamy masy z mleka w proszku. Ciasto odstawiamy w chłodne miejsce i pozostawiamy na kilka godzin aż masa stężeje.