Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 30
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 98
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 210
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 215
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 30
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 98
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 210
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 215
Składniki
Ugotowałam bób 20-25 minut i zdjęłam z nich skórki. W rondlu podsmażyłam na oliwie cebule pokrojoną w dużą kostkę, potem dodałam paprykę pokrojona w paski, a po paru minutach cienko pokrojony czosnek, kumin i kolendrę w proszku- żeby też się trochę przesmażyły. Kumin i kolendra wspomagają trawienie roślin strączkowych Jak tylko czosnek się przyrumieni, dodałam obrane i pokrojone w kostkę pomidory. Podsmażałam je parę minut. Dolałam szklankę wody, można zastąpić ja bulionem lub wodą z kostką rosołową.
Dodałam obrany bób i gotowałam całość około 10 minut, wtedy te mączyste ziarna powinny się rozpaść i naturalnie zagęścić sos. Jeśli bób się nie rozpada to można część rozgnieść widelcem. Na koniec sos doprawiłam solą pieprzem i chili. A po wyłączeniu ognia dodałam posiekaną nać kolendry. Gulasz najlepiej smakuje nabierany kromką chleba. Smacznego :)