Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Uwielbiam kieszonki drobiowe z różnymi nadzieniami, tym razem postanowiłam połączyć ser i por z nutką lubczyku, wyszło rewelacyjnie:)
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 16
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 74
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 158
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 189
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 16
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 74
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 158
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 189
Składniki
Mięso myjemy i osuszamy. Ostrym nożem nacinamy grubszą część filetu i wycinamy w środku kieszonki, uważając aby nie przedziurawić mięsa. Por kroimy w plasterki. Rozgrzewamy 2 łyżki oleju, dodajemy por i łyżkę lubczyku, dodajemy nieco soli i pieprzu. Smażymy około 5 minut. Odstawiamy na chwilę.
W tym czasie mieszamy składniki marynaty.
Z sera robimy rulonik i wkładamy w każdą kieszonkę, następnie dodajemy przesmażony por. Kieszonki wkładamy do marynaty i odstawiamy do lodówki na minimum 30 minut (a najlepiej zrobić je wieczorem i włożyć do lodówki na całą noc).
Zamarynowane kieszonki gotujemy na parze przez około 35 minut. Podajemy z ulubionymi dodatkami (u mnie z kuskusem i parowaną marchewką).