Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Pozostajemy w klimacie świątecznym. Dziś proponuję Wam pierniczki, które - jeśli zrobicie teraz, do Świąt spokojnie Wam zmiękną i nabiorą aromatu :) Ich wykonanie nie nastręcza specjalnych trudności, a smak - dzięki jednemu niepozornemu dodatkowi - jest wprost bezcenny :)
Pomysł na tę zupę to wynik sporej ilości mięsa i kości pozostałych z pieczone...
Odsłon: 150
Polecam.
Odsłon: 814
Świetny i prosty przepis na rogaliki. Robi się je błyskawicznie, praktycznie...
Odsłon: 63
Dzisiaj łazanki , zapewne wszyscy znacie. Można przygotować z kapusty kiszone...
Odsłon: 9197
Pomysł na tę zupę to wynik sporej ilości mięsa i kości pozostałych z pieczone...
Odsłon: 150
Polecam.
Odsłon: 814
Świetny i prosty przepis na rogaliki. Robi się je błyskawicznie, praktycznie...
Odsłon: 63
Dzisiaj łazanki , zapewne wszyscy znacie. Można przygotować z kapusty kiszone...
Odsłon: 9197
Składniki
Na stolnicę wysypujemy obie mąki, sodę, przyprawę do piernika i karob/kakao. Mieszamy to ze sobą.
Dodajemy masło i siekamy nożem na jak najdrobniejsze kawałeczki, następnie szybko rozcieramy w palcach. Dodajemy jajka i miód.
Zagniatamy elastyczne ciasto, które nie będzie kleiło się do rąk. Wkładamy do woreczka i chowamy na przynajmniej godzinę do lodówki.
Ciasto wałkujemy na maksymalnie 0,5cm grubości - nie więcej. W trakcie pieczenia mocno podrośnie. Staramy się nie podsypywać za dużo mąką. Wycinamy różne kształty za pomocą foremek.
Wycięte pierniczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w 180 stopniach około 15 minut. Uważamy, bo druga i kolejne blachy pieką się znacznie szybciej - ledwo zdążymy zdjąć upieczone pierniczki z blachy, te które wstawiliśmy do piekarnika przed chwilą, już zaczynają bardzo mocno pachnieć, więc... ;) Pierniczki studzimy. Przygotowujemy lukier, dosypując stopniowo do białka cukier puder i miksując. Lukier ma być bardzo gęsty, żeby nie spływał nam z pierniczków i żeby dało się nim rysować wzorki. Lukier nakładamy do rękawa cukierniczego. Dobieramy tylkę z małą, okrągłą ''ołówkową'' końcówką i rysujemy dowolne wzory. Polukrowane pierniczki zostawiamy na kilka godzin do wyschnięcia. Suche chowamy do szczelnego słoja lub innego naczynia - ja korzystam z metalowej puszki. Po około tygodniu leżakowania są już w sam raz :) Smacznego!!!!