Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Propozycja na kotlety z piersi indyczej w aromatycznej, bezglutenowej, amarantusowej panierce.
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 20
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 77
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 166
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 192
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 20
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 77
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 166
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 192
Składniki
Umytą i osuszoną pierś indyczą dzielimy na sznycle i rozbijamy je delikatnie tłuczkiem przez folię spożywczą (aby uniknąć rozpryskiwania i rozdarcia mięsa). Tak rozbite sznycle oprószamy solą, pieprzem, ziołami prowansalskimi i nacieramy przeciśniętymi przez praskę ząbkami czosnku. Do miseczki wbijamy jajka, dodajemy szczyptę soli, pieprz oraz zioła prowansalskie i mieszamy wszystko energicznie widelcem lub trzepaczką. Sznycle obtaczamy w mące gryczanej, następnie w jajku, a na koniec w ekspandowanym amarantusie.
Sznycle smażymy z obu stron na dobrej jakości oleju rzepakowym na delikatnie złoty kolor. Usmażone sznycle odsączamy z nadmiaru oleju na ręczniku papierowym. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Ja proponuję ziemniaki i pieczone buraczki. Życzę smacznego! :)