Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 30
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 94
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 203
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 212
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 30
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 94
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 203
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 212
Składniki
Nerki namoczyłam przez noc i wymieniałam im dwa razy wodę. potem wycięłam białe kłębuszki. Jeszcze raz je namoczyłam przez godzinę. Dałam je do garnka z zimna wodą, zagotowałam i wylałam wodę. W ten sposób, pozbędą się resztek krwi. Do pasztetu musu można użyć wątróbki kurze, można je ugotować albo usmażyć. Można w ten sposób wykorzystać mięso z rosołu.
Nerki gotowałam godzinę z zestawem bulionowym. W miedzy czasie podsmażyłam cebulę.
Nerki pokroiłam, wykorzystałam także marchew. Dodałam jeszcze podsmażona cebule i szklankę bulionu z rozrobioną w nim żelatyną. Całość zmalaksowałam i doprawiłam wedle uznania, dodałam jeszcze brandy, gałkę, sól i pieprz.
Wypełniłam pasztetem foremki.
Dodałam podgrzanej galaretki porzeczkowej. Można użyć innego dżemu, np brusznicę, żurawinę. trzeba ja podgrzać i dodać żelatyny. Foremki wstawiłam na noc do lodówki.
No i powstał wykwintny pasztet w typie francuskim za grosze. W oryginalnym przepisie jest pół kostki masła ale nie polecam. Smacznego :)