Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Dosyć wierna podróbka innych, znanych sklepowych (pozwólcie, ze bez reklamy), które tak mi zasmakowały, że postanowiłam je przygotować w domu po pobieżnym wgłębieniu się w skład. W oryginale lukrowane – u mnie między innymi z powodu lenistwa, niekoniecznie ;) Plusy – mało tłuste a co za tym idzie mało kruche, a po prostu miękkie, pod warunkiem, że nie zostaną przepieczone. W gruncie rzeczy proste w przygotowaniu. Z przepisu otrzymujemy względnie małą porcję. Polecam od razu podwoić! A jeszcze przed świętami na blogu pojawi się zestawienie najlepszych przepisów, bądźcie czujni.
Zapiekany ser camembert w cieście chlebowym. Najlepiej jeść zaraz po wyjęciu...
Odsłon: 208
Każdy, kto chociaż raz spróbuje tego ciasta, z pewnością będzie chciał do nie...
Odsłon: 543
Zapiekany ser camembert w cieście chlebowym. Najlepiej jeść zaraz po wyjęciu...
Odsłon: 208
Każdy, kto chociaż raz spróbuje tego ciasta, z pewnością będzie chciał do nie...
Odsłon: 543
Składniki
W dużym rondelku topimy 3 łyżki cukru do jego karmelizacji, dodajemy stopniowo wodę i resztę cukru, na końcu olej. Przesiewamy 150 g maki z kakao, przyprawą i dodajemy do ciepłej jeszcze masy (ale już nie gotujemy, raczej zaparzamy jak ciasto na ptysie), gdy ciasto przestygnie, dodajemy jajko i dosypujemy resztę mąki wraz z amoniakiem – wyrabiamy jak ciasto na pierogi. Wałkujemy na podsypanym mąką blacie. Z ciasta wykrawamy dowolne kształty. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni z funkcją termoobiegu, nie dłużej niż 10 minut, po tym czasie ciastka robią się suche. po upieczeniu możemy śmiało lukrować.