Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Sernik w którym zakochałam się. Chrupiący czekoladowy spód z migdałów, do tego świeże owoce, biała czekolada, mleczko kokosowe. Jest obłędny. Nie mogłam oderwać się od niego. Jest bezglutenowy.
Idealny na każdą okazję, bardzo łatwy do wykonania i ciekawy w smaku.
Odsłon: 428
To przepis na tradycyjną pizzę na grubym drożdżowym cieście. Taka pizza kojar...
Odsłon: 11161
Proste nadzienie: mięso z rosołu, ser feta, czerwona fasola oraz ogóreczki, t...
Odsłon: 3911
Tego tortu nie trzeba zbytnio rekomendować. To jest ciasto, które zawsze i ws...
Odsłon: 1351
Idealny na każdą okazję, bardzo łatwy do wykonania i ciekawy w smaku.
Odsłon: 428
To przepis na tradycyjną pizzę na grubym drożdżowym cieście. Taka pizza kojar...
Odsłon: 11161
Proste nadzienie: mięso z rosołu, ser feta, czerwona fasola oraz ogóreczki, t...
Odsłon: 3911
Tego tortu nie trzeba zbytnio rekomendować. To jest ciasto, które zawsze i ws...
Odsłon: 1351
Składniki
Spód migdałowy: Migdały rozkruszam na pył w misie blendującej. Przekładam do miski, dodaję cukier, kakao roztopione masło i palcami łącze. Dno formy o wymiarach 27x18 cm wykładam papierem do pieczenia. Wysypuję masę migdałową i palcami dociskam. Piekarnik nagrzewam do temp 160 stopni i wstawiam na 5 minut. Czekoladę łamię na kawałki. Układam na gorącym spodzie czekoladę i wstawiam na chwilę do piekarnika żeby się rozpuściła. Potem łyżką rozsmarowuję. Odstawiam do ostudzenia.
Masa serowa: Do miski przekładam mascarpone,serek, mleczko kokosowe, puder i mieszam mikserem żeby nie było grudek. Czekoladę białą kroję na małe kawałki, przekładam do miski i rozpuszczam w kąpieli wodnej. Do masy serowej wlewam strumieniem czekoladę i cały czas mieszam mikserem. Żelatynę namaczam w 70 ml wody i rozpuszczam w mikrofalówce albo kąpieli wodnej. Do żelatyny dodaję trzy łyżki masy serowej żeby ją zahartować. Wlewam cienkim strumieniem do sera i mieszam mikserem. Do formy wylewam 1/2 masy serowej, układam połowę malin, jagód. Druga połowa sera i układam resztę owoców. Wstawiam do lodówki do stężenia najlepiej na noc.