Tutaj zerują się wszystkie dotychczasowe osiągnięcia i liczy się tylko ostateczna rozgrywka. Kasia pokazała niesamowite wyczucie, jeśli chodzi o przygotowanie kompozycji całego menu. Uszyła na miarę wszystkie dania, zadbała o talerze, estetykę - bardzo ważną we współczesnym gotowaniu - podsumował finałowe dania Kasi Wojciech Modest Amaro.
- Brawo Kasia! Pierwszy TOP CHEF kobieta :-). Radość podwójna, Kasia jest w ciąży! Jest dla mnie taką trochę Wandą Rutkiewicz kuchni. Ona osiągała szczyty, wyprzedzając mężczyzn. Kasia także osiągnęła szczyt: finał TOP CHEF. A to, co nam przygotowała to Himalaje smaku! - napisała na swoim Facebookowym profilu Ewa Wachowicz.
Dotychczasowi polscy TOP CHEF-owie robią zawrotną karierę. Zakochany w Polsce, pierwszy zdobywca tytułu TOP CHEF w Polsce, Martin Gimenez Castro prowadzi dziś autorską restaurację „Salto" w Warszawie. Błyskotliwy Sebastian Olma z drugiej edycji jest szefem kuchni w nagrodzonej tytułem „Knajpy roku" - „Cafe Zielony Niedźwiedź". Z kolei zwycięzca ostatniej, 3. edycji kulinarnego show, Marcin „Tiger" Przybysz to jeden z najbardziej rozchwytywanych polskich kucharzy.
Podążając ich śladem, do 4. polskiej edycji najstarszego na świecie kulinarnego show TOP CHEF zgłosili się najzdolniejsi szefowie kuchni. Spośród nich wybrano 17 najbardziej nietuzinkowych kulinarnych osobowości. Kucharze gotowali w najlepszych restauracjach w Polsce i na świecie. W show czekały ich stres, mordercze tempo, pułapki oraz nagroda główna - tytuł TOP CHEF i 100 tysięcy złotych. W tym sezonie niekwestionowaną kulinarną mistrzynią okazała się Kasia „Waleczne Serce", czyli Katarzyna Daniłowicz z Wrocławia, której pięciodaniowe menu degustacyjne podbiło serca i podniebienia jurorów.
Do finału trafili najlepsi z najlepszych. Z niewielkiego kraju na Półwyspie Arabskim - Kataru, by rywalizować o zaszczytny tytuł TOP CHEF przybył Łukasz Budzik. Uhonorowany tytułem Kucharza Roku 2013, organizowanego przez miesięcznik „Kuchnia" i zastępca szefa kuchni w poznańskiej restauracji Concordia Taste. Adam Adamczak również wywalczył sobie miejsce w decydującym starciu. Dołączyła do nich absolwentka architektury, zastępca szefa kuchni we wrocławskiej restauracji Mennicza Fusion - niezłomna Katarzyna Daniłowicz.
- Ważne, że mnie, dziewczynie udało się dojść do finału. To otwiera drogę i dla innych dziewczyn, które chciałyby spróbować - mówiła Kasia Daniłowicz przed rozpoczęciem konkurencji. - Uśmiech na twarzy, pełne skupienie i co ma być to będzie.
- Trzeba myśleć pozytywnie! - stwierdził z kolei Łukasz Budzik. - Taka wygrana dla mnie to jest dosięgnięcie gwiazd, zobaczymy - zwierzył się Adam Adamczak.
Przewodniczący jury Wojciech Modest Amaro mocno zagrzewał kucharzy do walki: - To, co my tu dostaniemy - musi być najwyższych lotów - powiedział. Kucharze nie mieli już odwrotu, musieli wspiąć się na wyżyny umiejętności i kulinarnej kreatywności. W ciągu 3 godzin musieli przygotować 5-daniowe menu degustacyjne i oczywiście podbić serca jurorów! Finalistom towarzyszyli sous chefowie. I tak Kasia Daniłowicz pracowała z Patrykiem Dziamskim, Łukasz Budzik z Rafałem Niewiarowskim, a Adam Adamczak z Bartkiem Szymczakiem, z którym nota bene łączy go ogromna przyjaźń. Każdy z kucharzy miał swoją taktykę. Adamowi zależało na tym, by zrobić jak najwięcej samodzielnie, a Bartek w tym czasie mógłby spokojnie zająć się przygotowaniem deseru. Łukasz natomiast prosił Rafała o wykonanie prostych, ale żmudnych prac związanych z przygotowaniem produktów do obróbki.
Uczestnicy korzystali też z najnowocześniejszych technik kulinarnych, choć użycie ich mogło okazać się ryzykowne. Królowały sous-vide i kuchnia molekularna. Jurorzy byli pod wrażeniem proponowanych dań. Ewa Wachowicz nie ukrywała, że menu Kasi Daniłowicz zawiera bardzo wiele elementów.
Dla niektórych była to podróż sentymentalna - w podzięce za dotychczasową naukę gotowania Adam Adamczak swoje menu zadedykował dotychczasowym szefom. Wiedział również, że prostota jego dań, nie daje miejsca na błędy. W potrawach Łukasza Budzika miała dominować kuchnia nowoczesna. - Chcę pokazać, że gastronomia nie musi być nudna, ma być nowatorska - opowiadał. Sous chefowie również dawali z siebie wszystko. - Dzisiaj nie było taryfy ulgowej, wszystko musiało smakować, wyglądać, musiało być perfekcyjne - mówił o współpracy z Kasią Patryk Dziamski. Jak to zwykle bywa nie obyło się bez dramatycznych sytuacji. Patryk potknął się o własne noże, boleśnie kalecząc rękę. Kasia Daniłowicz zrzuciła ze stołu przygotowany już deser. - Stres, jeden ruch troszeczkę za daleki ręką i deser znalazł się na ziemi - mówiła. Tuż przed serwisem - Łukasz Budzik poparzył się.
Kucharzy spotkała prawdziwa seria nieszczęść! - Możemy się potykać, ale później trzeba wstać i coś z tym zrobić - mówił Rafał Niewiarowski, kiedy pianka, która miała być dodatkiem do dania nie udała się, a Łukasz Budzik szybko podjął decyzję o jej zamianie na bezę. Po serwisie wszyscy z niepokojem oczekiwali na werdykt, być może jeden z najważniejszych w jej życiu. - Zacznijmy może od braw - oznajmił Wojciech Modest Amaro. - To była naprawdę przyjemność obserwować was podczas finału. Sous chefowie też dali radę - mówił. - Byli tak wkręceni w finał, że aż miło było patrzeć. - To był niesamowity festiwal - festiwal smaków i przepięknych dań - komentował Grzegorz Łapanowski. - Wszystkie wasze talerze wyglądały super(...) to była naprawdę ogromna przyjemność - mówiła Ewa Wachowicz. - Ale to była wyżerka! - zachwycał się Maciej Nowak.
Jury miało naprawdę twardy orzech do zgryzienia. Królową kulinarnych zmagań okazała się Kasia Daniłowicz, która pod każdym względem wspięła się na wyżyny swojej kreatywności. Jej talerze wyglądały pięknie, a potrawy urzekały smakiem. - Kasiu, wzięłaś się za bary z fois gras, ten talerz był przepiękny. Prezentacja, jak i wielu twoich innych dań była naprawdę na plus. Z przyjemnością się na nie patrzyło i jadło. - Wojciech Modest Amaro był zachwycony umiejętnościami Kasi. - Nie wiem, czy nie najbardziej smakowała mi sarna, czyli twoje danie główne, które było fantastycznie skomponowane smakowo i wizualnie - komplementowała Kasię Ewa Wachowicz.
Kim jest pierwsza, polska kobieta z tytułem TOP CHEF? Katarzyna Daniłowicz jest zastępcą szefa kuchni w restauracji Mennicza Fusion, którą prowadzi jej partner Bogumił Mroczko. Ukończyła architekturę, ale to gotowanie okazało się być jej największą pasją. Doświadczenie zawodowe zdobywała w najlepszych wrocławskich restauracjach. Marzy być zreformować wrocławską gastronomię. - Bardzo się cieszę i bardzo dziękuję tym, którzy mnie wspierali - mówiła zwyciężczyni, odbierając nagrodę. Zapewniła też, że zaraz po remoncie restauracyjnej kuchni, klienci będą mogli spróbować potraw, które zaprezentowała w finale.
Źródło: Informacja prasowa
