Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Krucha tarta z czarnymi porzeczkami i czekoladową masą mascarpone. Wyjątkowo proste ciasto, które zachwyca bogactwem smaku.
Rozgrzewająca zupa na pożegnanie Zimnych Ogrodników.
Odsłon: 67
Pikantne skrzydełka tak nam smakowały,że postanowiliśmy użyć tego samego zest...
Odsłon: 119
Nasze ulubione placki ziemniaczane, po poznańsku „plendze” podajemy najczęści...
Odsłon: 10356
Toskańska zupa pomidorowa.
Odsłon: 120
Delikatne kotleciki z piersi kurczaka, lekko przyprawione, w sam raz na obiad...
Odsłon: 1018
Rozgrzewająca zupa na pożegnanie Zimnych Ogrodników.
Odsłon: 67
Pikantne skrzydełka tak nam smakowały,że postanowiliśmy użyć tego samego zest...
Odsłon: 119
Nasze ulubione placki ziemniaczane, po poznańsku „plendze” podajemy najczęści...
Odsłon: 10356
Toskańska zupa pomidorowa.
Odsłon: 120
Delikatne kotleciki z piersi kurczaka, lekko przyprawione, w sam raz na obiad...
Odsłon: 1018
Składniki
Ciasto: Zimne masło kroimy w kostkę. Zagniatamy z pozostałymi składnikami, niezbyt dokładnie, tylko do połączenia. Wstawiamy do lodówki na co najmniej godzinę. Po tym czasie rozwałkowujemy, podsypując mąką. Ciasto za pomocą wałka przenosimy do blaszki na tartę. Uzupełniamy ewentualne ubytki i wyklejamy dokładnie boki. Spód nakłuwamy kilka razy widelcem. Pieczemy w 190 stopniach przez 25 minut. Tarta powinna być lekko rumiana. Na pierwsze 15 minut możemy ciasto przykryć papierem do pieczenia i wysypać fasolą (dzięki temu ciasto się nie wybrzuszy). Masa owocowa: Porzeczki mieszamy z cukrem i mąką. Lekko zgniatamy widelcem, aby puściły trochę soku. Podgrzewamy na małym ogniu, aż masa mocno zgęstnieje. Masę wylewamy na upieczoną tartę - można nawet na ciepłą. Po ostudzeniu wkładamy do lodówki. Krem budyniowy z mascarpone: Budyń przygotowujemy zgodnie w instrukcją na opakowaniu, ale z 3 łyżkami cukru i tylko w 250ml mleka. Ma być bardzo gęsty. Wkładamy do miski, przykrywamy folią spożywczą (folia ma dotykać budyniu). Po ostudzeniu chłodzimy w lodówce. Żelatynę rozpuszczamy w połowie szklanki zimnej wody. Grzejemy na małym ogniu cały czas mieszając, aż żelatyna się rozpuści (nie gotujemy!). Żelatyna musi się trochę ostudzić, ale pozostać lejąca. W mikserze ubijamy mascarpone (mieszadłem do ubijania białek), dodając budyń po łyżce. Ubijamy, aż grudki się rozpuszczą. Dodajemy kakao, a na końcu wlewamy żelatynę. Mieszamy masę i wykładamy na schłodzonej tarcie. Górę posypujemy obficie prażonymi ziarnami kakaowca. Ciasto wkładamy do lodówki na co najmniej kilka godzin. Przed podaniem posypujemy świeżymi owocami.