Smaker
Boże Narodzenie na słodko

Domowy Smalec

14.03.2017 Odsłon: 14950
5.0 (23 oceny)
>60 min
>6 os.
Bellapi
Bellapi

Danusia tak mnie nakręciła że sama postanowiłam zrobić smalec. U mojego ulubionego rzeźnika dostałam kawał przepięknej słoniny z mięskiem. Teraz tylko świeżutki chlebek,ogóras kiszony i zajadamy

Etapy przygotowania

Dodaj przepisy i zarabiaj

Komentarze do przepisu (4)

Ostatnio komentowane przepisy

smaker
smaker
Ciasta

Pychotka bożonarodzeniowa

Ciasta Pychotka bożonarodzeniowa

Ciasto piernikowe z orzechowym kremem to prawdziwa pychotka bożonarodzeniowa,...

Odsłon: 11551

>60 min
14
ewaeu
ewaeu
Ciasta

Domek z piernika

Ciasta Domek z piernika

Pieczenie, zdobienie pierniczków to cudowna zabawa dla dzieci i dorosłych. Z...

Odsłon: 1241

>60 min
15
Wiesia-S
Wiesia-S
Śniadania

sałatka jajeczna na kanapki

Śniadania sałatka jajeczna na kanapki

Szybka i pyszna sałatka na każdą okazję.

Odsłon: 12128

30 min
10
marianna1289
marianna1289
Przekąski

Zapiekane ziemniaczki

Przekąski Zapiekane ziemniaczki

Tak przygotowane ziemniaki mogą być do drugiego dania lub jako przekąska.

Odsłon: 1421

30 min
7
wałek
wałek
Przekąski

Śledź po kaszubsku

Przekąski Śledź po kaszubsku

Wyjątkowy w smaku, tradycyjny śledź w pysznej zalewie. W naszym domu raczej n...

Odsłon: 2520

30 min
2
Tradycyjna_Kuchnia
Tradycyjna_Kuchnia
Desery

Babeczki z ryżu preparowanego

Desery Babeczki z ryżu preparowanego

Superowy deser dla naszych pociech.

Odsłon: 423

30 min
1
Dodatki
Domowy Smalec
Autor:
Bellapi
> 60 min
> 6 osób

Składniki

  • 2 kilogramy słoniny bez skóry
  • 1 cebula
  • 1 łyżeczka majeranku
Sposób przygotowania:
1

Słoninę myjemy, osuszamy i kroimy w drobną kostkę. Cebulę obieramy. Słoninę wrzucamy do garnka ( najlepiej emaliowanego smak jest lepszy ). Topimy od czasu do czasu mieszając. Gdy wystarczająco się wytopi i skwarki zrobią się chrupiące wrzucamy obraną cebulę. Zmniejszamy ogień i podgrzewamy wszystko ok. 20 min Na 5 min przed końcem wyjmujemy cebulę, wrzucamy majeranek i mieszamy. Zestawiamy z ognia. Czekamy aż trochę ostygnie i przelewamy do słoików bądź kamionki. Gdy całkiem ostygnie wkładamy do lodówki. Później tylko zajadamy.