Fot. 123RF/Picsel
Jej jakość zależy od wielu czynników - gatunku oliwek, pory ich zebrania, szybkiego rozpoczęcia produkcji, i odpowiedniego przeprowadzenia procesu wyciskania.
Naturalnie znaczy najlepiej
Oliwa Virgen (naturalna) to najlepszy i najmniej przetworzony gatunek. Otrzymywana jest z pierwszego tłoczenia na zimno w temperaturze pokojowej, i jest najbardziej wartościowa pod względem smakowym i zdrowotnym. Jej zapach i kolor zależą od rodzaju oliwek z których została wytłoczona. Do tego gatunku zalicza się oliwy o kwasowości poniżej 0,6%, a oliwa najwyższej klasy ma kwasowość do 0,2% - rezultat ten można uzyskać gdy oliwki zbierane są ręcznie, a tłoczenie następuje do 24 godzin po zebraniu. Taką oliwę najlepiej jest spożywać na surowo.
Oliwa rafinowana jest niższej jakości, otrzymuje się ją w wyniku chemicznej rafinacji oliwy, która nie może zostać sklasyfikowana jako Virgen. Pod koniec procesu rafinacji dodaje się do niej nieco oliwy z pierwszego tłoczenia, ma nieco jaśniejszy kolor i używa się jej do sałatek, smażenia i gotowania.
Sansa to oliwa z wytłoczyn z oliwek, które tworzą masę, zawierającą niewielką ilość oliwy - wypłukuje się ją z tej masy za pomocą rozpuszczalnika, a następnie oczyszcza. Jest to najniższej jakości oliwa, którą możemy kupić w celach spożywczych.
Włoska czy hiszpańska?
Na polskim rynku dostępne są głównie oliwy hiszpańskie, włoskie i greckie. Oliwę produkują również inne kraje: Tunezja, Turcja, Syria, Maroko, Portugalia, Francja i Stany Zjednoczone. Mogą mieć one różny smak i kolor, w zależności od fazy zbiorów owoców i odmiany użytych oliwek. Oliwy
hiszpańskie mają łagodny smak, w greckich możemy wyczuć ziołowy aromat, a włoskie cechują się dużą różnorodnością - od delikatnych oliw z terenów północnych, przez ziołowe, korzenne oliwy środkowych Włoch, aż po lekko orzechowe oliwy z Włoch południowych.
Gdy już kupimy oliwę, powinniśmy przechowywać ją szczelnie zamkniętą, w ciemnej butelce, bez dostępu światła i wilgoci, w temperaturze pokojowej. W tych warunkach nie traci swych wartości do 18 miesięcy, a my możemy cieszyć się jej aromatem i wspaniałymi właściwościami.
Nie daj się oszukać!
Bywają sytuacje, kiedy ktoś oferuje nam zaskakująco tanią oliwę z oliwek. Nie dajmy się oszukać i nie kupujmy jej! Praktyka fałszowania oliwy z oliwek miała miejsce już w ubiegłym wieku i do dziś nie udało jej się wykorzenić. Ma różne oblicza - od dolewania do oliwy oleju - najczęściej jest to olej sojowy lub rzepakowy, aż po całkowite zastępowanie jej mieszanką olejów i barwników. Zazwyczaj są to bezpieczne mieszanki, ale w Hiszpanii w roku 1981 odnotowano prawie 700 zgonów prawdopodobnie spowodowanych spożyciem przez ludzi fałszowanej oliwy, na którą składał się olej rzepakowy z dodatkiem aniliny, silnie trującej substancji. Bądźmy więc podejrzliwi wobec taniej oliwy z etykietą Virgen - z całą pewnością nie jest ona produktem, który chcemy kupić.
Wykorzystano:
Podróże kulinarne. Kuchnia włoska. Tradycje, smaki, potrawy, praca zbiorowa, New Media Concept sp. z o. o. 2008
Wikipedia
Wikipedia