Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Ciasto łączy w sobie smak słodkiej czekolady i lekko kwaśnych malin, a w dodatku estetycznie wygląda.
Polecam. To jest dobre.
Odsłon: 39
W te Święta rozgoszczą się u nas kruche ciasteczka z owocową niespodzianką, c...
Odsłon: 26
Sos z suszonych grzybów to idealny dodatek do kasz, krokietów, mięsa. Myślę,...
Odsłon: 119
Polecm. Ja oczywiście zaraz dodałabym np żurawinę, orzechy, ale takie było ży...
Odsłon: 125
Polecam. To jest dobre.
Odsłon: 39
W te Święta rozgoszczą się u nas kruche ciasteczka z owocową niespodzianką, c...
Odsłon: 26
Sos z suszonych grzybów to idealny dodatek do kasz, krokietów, mięsa. Myślę,...
Odsłon: 119
Polecm. Ja oczywiście zaraz dodałabym np żurawinę, orzechy, ale takie było ży...
Odsłon: 125
Składniki
BISZKOPT: Połamaną na kawałki czekoladę oraz masło rozpuszczamy w kąpieli wodnej (pamiętajmy, aby miska nie dotykała wody). Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy na sztywną pianę z dwiema łyżkami cukru. W osobnej misce miksujemy żółtka z pozostałym cukrem na jednolitą jasną masę. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia i wsypujemy do masy z żółtek, dodajemy do tego roztopioną czekoladę z masłem, rum oraz cztery łyżki ubitej piany. Wszystko miksujemy do powstania jednolitej masy. Dokładamy do tego pozostałe białka i mieszamy łyżką, aż składniki się połączą. Masę wylewamy do tortownicy o średnicy 26 cm i pieczemy ok. 35 min. w temp. 170 stopni (aby biszkopt nie opadł, rzucamy go na podłogę z wysokości kolan). Odstawiamy do ostygnięcia.
KREM CZEKOLADOWY: Czekoladę ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Całe jajka ubijamy z cukrem na parze. Dodajemy do tego kakao oraz startą czekoladę, mieszamy i odstawiamy, aby przestygło. Margarynę ucieramy na puszystą masę, dodajemy do tego ostudzoną masę czekoladowo-jajeczną i miksujemy, aż powstanie jednolity krem.
Ostudzony biszkopt przekrajamy na pół. Na jedną połowę wykładamy cały krem czekoladowy, wyrównujemy go i przykrywamy drugą połową biszkoptu.
KREM ŚMIETANKOWY: Żelatynę mieszamy z wodą i odstawiamy, aby napęczniała (ok. 5 minut). Następnie podgrzewamy ją, aby się rozpuściła (musimy pilnować, aby się nie zagotowała) i odstawiamy do ostudzenia. Mocno schłodzoną kremówkę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem, cukrem wanilinowym i kilkoma kroplami aromatu waniliowego. Żelatynę mieszamy z kilkoma łyżkami ubitej śmietany, przelewamy to do pozostałej śmietany i miksujemy do połączenia składników. Cały krem rozsmarowujemy na biszkopcie, wkładamy ciasto z powrotem do tortownicy i wstawiamy do lodówki, aby krem stężał.
GALARETKA MALINOWA: Galaretki rozpuszczamy w dwóch szklankach wrzącej wody. Zamrożone maliny blendujemy i wrzucamy je do galaretki (można do gorącej) i szybko i dokładnie mieszamy (galaretka bardzo szybko tężeje). Lekko stężałą wylewamy na wierzch ciasta, wyrównujemy i wstawiamy do lodówki.