Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Witajcie! Zapraszam Was dzisiaj na błyskawiczne pierogi z czekoladą. Jest to doskonała opcja dla tych, którzy nie mają czasu na przygotowanie bardziej skomplikowanych farszy. W tym przepisie farszem jest jedynie czekolada.
Pieczeń podana z kaszą i surówką z kapusty pekińskiej.
Odsłon: 356
Dzisiaj leszcz którego dostałam w prezencie. Jak się dostało to trzeba było p...
Odsłon: 50
Bogata w smaku sałatka idealna na święta lub lepszy lunch. Można ją przygotow...
Odsłon: 382
Przepyszny arabski "smalczyk" z fasoli.
Odsłon: 816
Pieczeń podana z kaszą i surówką z kapusty pekińskiej.
Odsłon: 356
Dzisiaj leszcz którego dostałam w prezencie. Jak się dostało to trzeba było p...
Odsłon: 50
Bogata w smaku sałatka idealna na święta lub lepszy lunch. Można ją przygotow...
Odsłon: 382
Przepyszny arabski "smalczyk" z fasoli.
Odsłon: 816
Składniki
Zaczynamy od przygotowania ciasta. Do miski wsypują połowę mąki, dodaję sól i wlewam ciepłą wodę, wszystko zarabiam łyżką. Następnie stopniowo dodaję resztę mąki i zarabiam ciasto już ręcznie, do momentu aż powstanie ładna, zgrabna kula. Miskę z ciastem przykrywam ściereczką i odstawiam na 30 minut.
Po tym czasie odcinam kawałek ciasta i cienko wałkuję na oprószonym mąką blacie. Resztę ciasta trzymam nadal pod ściereczką, aby nie obeschło. W rozwałkowanym cieście wycinam foremką możliwie najwięcej kwadratowych kształtów. Brzegi każdego kwadrata przecieram palcem zwilżonym w chłodnej wodzie tak, aby dobrze się skleiły. Jest to bardzo ważne, ponieważ podczas gotowania czekolada w pierożku rozpuści się i zrobi płynna, a nie chcemy by wypłynęła z pieroga.
Brzegi dociskam, a dodatkowo przyciskam je jeszcze ząbkami widelca – powstaje wtedy ładny wzorek.
Pierogi wrzucam partiami do wrzącej, osolonej wody, delikatnie mieszam, by nie przywarły do dna i gotuję około 3 minut od momentu ich wypłynięcia na powierzchnię.
Gotowe pierożki są bardzo miękki,a czekolada w środku półpłynna. Można je podawać z czekoladowym sosem, bitą śmietaną lub lodami. Ja dzisiaj udekorowałam je jedynie czekoladową posypką. Pamiętajcie, że jeżeli zostaną Wam pierożki i będziecie chcieli zjeść je nieco później, należy je podgrzać. Czekolada po ostygnięciu stanie się znowu twarda. Smacznego!!!