Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Toffi a może krówka? Żadna z podanych w internecie receptur ne była w stanie mnie w pełni zadowolić, a polecono mi odtworzyć smak cukiernianego ciasta. Z kremem budyniowy ma lekko kwaskowatym, orzeźwiającym. Nie na bazie ciasta miodowego czy kruchego a na a’la biszkoptowym. Od siebie dodałam odrobinę orzechów włoskich, z wierzchu oblanymi toffi. One zawsze pasują do karmelu ;) Jaka recenzja? może taka, że mimo całkiem zwyczajnego wyglądu ciasto zniknęło jako pierwsze, a do zdjęć zostały mi tylko dwa ostatnie pokraczne kawałki. Uwierzcie, mało jest ciast które znikają w takim tempie :)
A oto je nie Risotto, ani nie Kaszotto ale ... poznaniackie PYROTTO czyli po...
Odsłon: 315
A oto je nie Risotto, ani nie Kaszotto ale ... poznaniackie PYROTTO czyli po...
Odsłon: 315
Składniki
Białka oddzielamy od żółtek – ubijamy na sztywno z połową cukru. Do żółtek dodajemy cukier i ubijamy an kogel mogel – dodajemy powoli olej a następnie przestudzone toffi – łączymy z ubitymi białkami. Mąkę i budyń przesiewamy i dodajemy do jajek. Biszkopt pieczemy w wyłożonej papierem foremce 25 na 35 cm przez 30 -35 minut w 180 stopniach. Studzimy i dzielimy na dwa blaty.
Toffi: 3 łyżki cukru karmelizujemy, dodajemy powoli 1/2 kostki masła, a następnie łyżeczkę ekstraktu waniliowego oraz 200 ml śmietanki – całość będzie się pieniła. Stopniowo dodajemy 150 g cukru, gotując całość na małym ogniu.
W 200 ml mleka rozprowadzamy budyń, mąki i cukier. Resztę gotujemy, dodajemy mleko z mąkami i gotowy budyń studzimy. Miękkie masło ubijamy na puch, dodajemy przestudzony budyń a na końcu sok z cytryny. Budyń nie może być gorący bo po 1 – rozpuści masło, a po 2 – zważy nam krem. Pierwszy blat smarujemy 3/4 kremu, wykładamy drugi biszkopt i smarujemy pozostałym kremem.
Orzechy włoskie wkładamy na kwadrans do piekarnika i siekamy, płatki lepiej podprażyć na patelni. Studzimy a następnie posypujemy ciasto. Całość oblewamy toffi. Ciasto przed podaniem wkładamy do lodówki.