Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Drożdżowe rabarbarlove! :) Placek jest puszysty, miękki i nie wysycha zbyt szybko. Równie pulchny i wilgotny jest następnego dnia. A z połączenia rabarbaru i migdałów wyszedł całkiem ciekawy i smaczny efekt końcowy.
Przepis na smażonego łososia z dodatkiem kremowego szpinaku. To proste, ale p...
Odsłon: 508
Przepis dnia
Miękkie bułki drożdżowe wypełnione po brzegi kapustą kiszoną, kaszą jaglaną i...
Odsłon: 5154
Chciałam się podzielić z Wami fajnym i prostym sposobem obierania jajek. Taki...
Odsłon: 489
Przepis dnia
Ciasto szpinakowe jest znane we wszystkich krajach sródziemnomorskich. Grecja...
Odsłon: 8915
Przepis na smażonego łososia z dodatkiem kremowego szpinaku. To proste, ale p...
Odsłon: 508
Przepis dnia
Miękkie bułki drożdżowe wypełnione po brzegi kapustą kiszoną, kaszą jaglaną i...
Odsłon: 5154
Chciałam się podzielić z Wami fajnym i prostym sposobem obierania jajek. Taki...
Odsłon: 489
Przepis dnia
Ciasto szpinakowe jest znane we wszystkich krajach sródziemnomorskich. Grecja...
Odsłon: 8915
Składniki
Składniki na średnią blachę 25x30cm. Rabarbar umyć, obrać z włókien, i pokroić w kostkę. Wsypać do miski, zasypać cukrem i odstawić na 1 godz., aby puścił sok. Masło roztopić w garnuszku na palniku i odstawić do schłodzenia. Drożdże rozmieszać w ciepłym mleku z 1 łyżeczką mąki i 1 łyżeczką cukru. Odstawić do wyrośnięcia na 10 min. w ciepłe miejsce aż rozczyn "ruszy". Używać wysokiego naczynia i pilnować, gdyż drożdże kipią ;) W dużej misce ubić całe jajo i żółtka z cukrem, cukrem wanilinowym i szczyptą soli. Dodać masło oraz rozczyn drożdżowy. Stopniowo dodawać przesianą przez sitko mąkę - w ten sposób się ją napowietrza. Wszystko wymieszać i wyrobić na gładkie ciasto - leniwiec kuchenny może tu użyć miksera z końcówkami w postaci mieszadeł hakowych, NIE trzepaków.
Miskę z ciastem przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 30 min. do zwiększenia objętości. Po tym czasie ciasto chwilę wyrobić ręką - w ten sposób je odgazowywujemy - rozciągnąć palcami w prostokąt i ułożyć na wysmarowanej masłem i obsypanej kaszą manną blasze - kasza manna jest tu lepsza niż bułka tarta, nie przypala się i nie zrobi się twarda i sucha. Blachę z ciastem przykryć ściereczką i odstawić na kolejne 30 min. do wyrośnięcia.
W międzyczasie zagnieść w misce składniki na kruszonkę - ugniatać palcami, tworząc bardziej lub mniej zwarte bryłki i grudki. Naczynie z kruszonką włożyć na 15 min. do zamrażalnika - wyjmować przed samym sypaniem na ciasto, wtedy zmrożona kruszonka nie będzie się roztapiać na cieście i pozostanie w formie grudek. Na wyrośnięte ciasto wyłożyć odsączony z soku rabarbar. Całość posypać kruszonką. Blachę z ciastem wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w 180C ok.50 min.
I jeszcze kilka słów czystej teorii obchodzenia się z ciastem drożdżowym :) DROŻDŻOWE ABC: --- Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej - zimne wydłużają znacznie czas rośnięcia ciasta; jako że mleko i tak będzie podgrzewane, zasada ta ma znaczenie wyłącznie dla jaj - wyjąć je na 1 godz. naprzód z lodówki, ewentualnie zanurzyć na kilka minut w ciepłej wodzie. --- Płyn do rozpuszczania świeżych drożdży musi być mocno ciepły (45C) - aby drożdże odpowiednio wyrosły. --- Przesianie mąki przez sitko napowietrza ją - sprawi że ciasto będzie bardziej pulchne. --- Nie przesadzać z mąką! - bo ciasto wyjdzie zbyt twarde i zwarte. --- Jajka utrzeć z cukrem na kogel-mogel i dopiero do takiej ich postaci dodawać resztę składników - wpływa to na puszystość ciasta. --- Im dłużej wyrabiane ciasto (dobre 10-15 minut), tym będzie lepiej napowietrzone i w efekcie bardziej elastyczne, miękkie i puszyste; jako leniwiec kuchenny używam tu miksera z mieszadłami hakowymi - NIE trzepakami - działa równie dobrze jak wyrabianie ręczne; dobrze wyrobione ciasto będzie się swobodnie odklejać od boków miski. --- Miejsce gdzie odstawia się ciasto do wyrastania, musi być odpowiednio ciepłe (26C lub więcej) - można sobie tu pomóc piekarnikiem z włączona żarówką (bez ustawiania temp.) lub nagrzać piekarnik przez 1 min. do 50C, po czym wyłączyć i przy otwartych drzwiczkach umieścić w środku miskę z ciastem. --- Drożdżowe nie lubi przeciągów! - do wyrastania pozostawiać je w zacisznym miejscu. --- Wstępnie wyrośnięte ciasto należy odgazować - uderzyć w nie kilka razy pięścią i potem krótko jeszcze wyrobić; pozbywa się w ten sposób intensywnego smaku i zapachu drożdży. --- Aby ciasto nie opadło podczas pieczenia, należy pilnować czasu rośnięcia - jeśli ciasto przerośnie i drożdże się "przepracują" to będzie za lekkie i za wysokie ,wtedy duże prawdopodobieństwo efektu purchawki po upieczeniu. --- Po upieczeniu nie wolno ciasta wyciągać od razu, bo sflaczeje i opadnie - wyłączyć piekarnik i przy uchylonych drzwiczkach pozostawić w nim blachę z ciastem na kilkanaście minut.
ZŁOTA RADA DLA LAIKÓW DROŻDŻOWYCH :) Nie dawać się gniotom, nie poddawać się że twarde jak kamień, eksperymentować do skutku! Po serii prób i błędów, w końcu musi wyjść! A receptura, jaką się w efekcie wypracuje, będzie służyć latami. Jestem tej filozofii najlepszym przykładem :)