Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Sernik z twarogu, na ciemnym czekoladowym cieście z dodatkiem budyniu, oblany czekoladą.
Taki miodownik uwielbiają wszyscy, pachnący goździkami i cynamonem. W odświęt...
Odsłon: 5617
Sałatka do obiadu. Pasuje i do mięsa i do ryby. Może być też samodzielną prze...
Odsłon: 1102
Po prostu pyszne. Doskonale pasują na wigilijny stół. Dodatki to szprotki, gr...
Odsłon: 12208
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 5161
Wariacja o hiszpańskim omlecie, czyli jednej ze słynniejszych hiszpańskich pr...
Odsłon: 1527
Taki miodownik uwielbiają wszyscy, pachnący goździkami i cynamonem. W odświęt...
Odsłon: 5617
Sałatka do obiadu. Pasuje i do mięsa i do ryby. Może być też samodzielną prze...
Odsłon: 1102
Po prostu pyszne. Doskonale pasują na wigilijny stół. Dodatki to szprotki, gr...
Odsłon: 12208
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 5161
Wariacja o hiszpańskim omlecie, czyli jednej ze słynniejszych hiszpańskich pr...
Odsłon: 1527
Składniki
Do miski wsypałam mąkę pszenną tortową, cukier puder, proszek do pieczenia, budyń czekoladowy w proszku i kakao. Dodałam zimne masło, żółtko i zimną śmietanę. Z podanych składników zagniotłam dość szybki jednolite ciasto. Uformowałam je w kulę, owinęłam folią spożywczą i schowałam do zamrażalki na kilka godzin. Można też zagnieść ciasto dzień wcześniej. Małą tortownicę o średnicy ok. 20cm wyłożyłam papierem do pieczenia (samo dno), wpuszczając go w obręcz. Na dno starłam połowę ciasta i lekko ugniotłam je palcami. Blachę odstawiłam do lodówki na czas przygotowania masy serowej. Twaróg zmieliłam dwukrotnie w maszynce do mielenia mięsa na najdrobniejszym sitku. Masło stopiłam w rondelku i odstawiłam do wystygnięcia. Jajka utarłam w całości (bez rozdzielania białek i żółtek) z cukrem na puszystą masę. Następnie zmiksowałam je z wystudzonym masłem i zmielonym serem. Budyń śmietankowy rozmieszałam w zimnym mleku i dolałam do masy serowej. Masę serową ponownie wymieszałam, dodając jeszcze na koniec sok z cytryny. Tak przygotowaną masę serową wyłożyłam do tortownicy. Na wierzch starłam resztę ciasta. Sernik wstawiłam do piekarnika i piekłam go ok. 50 minut w temp. 180 stopni bez termoobiegu i bez nagrzewania piekarnika. Po upieczeniu sernik pozostawiłam na kilka minut w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach, a następnie wyjęłam na kratkę metalową i studziłam w formie. Po ostygnięciu polałam sernik czekoladą rozpuszczoną w gorącym mleku.