Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Tort dla chłopczyka na przyjęcie Chrzestne. Tort z trzema kremami i wkładką owocową. Tort udekorowany z ozdobami z masy z mleka w proszku.
Placki twarogowe to bardzo smaczne, proste w przygotowaniu danie, które można...
Odsłon: 4840
Placki twarogowe to bardzo smaczne, proste w przygotowaniu danie, które można...
Odsłon: 4840
Składniki
biszkopt-Ubić białka z solą i cukrem. Dodać po żółtku i ubić. Przesiewać tam mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszać łopatką. Nie mieszać długo, żeby nie opadło. Wylać do tortownicy 27 cm.wyłożonej krążkiem papieru tylko na dole. Piec ok.30 min. w 175*. Wyjąć z piekarnika,trochę odczekać i obkroić boki, obrócić na ręcznik papierowy, zdjąć papier i odstawić do przestygnięcia. Przekroić na 3 blaty.Najlepiej upiec dzień wcześniej.
Spód biszkoptu ułożyć do tortownicy, zabezpieczając wyżej boki.Nasączyć połową rozrzedzonego musu.
krem michałkowy-Czekoladki pokroić na małą kostkę.Żelatynę rozmieszać z gorącą wodą i ostudzić do letniego.Schłodzoną śmietankę, ubić z pudrem,serkiem, jogurtem i fixem. Następnie dolewać letnią żelatynę i krótko zmiksować.Dodać pokrojone czekoladki i łopatką wymieszać.Wyłożyć do tortownicy na biszkopt.
Przykryć drugim blatem biszkoptowym i nasączyć połową musu rozrzedzonego z ciepłą wodą.
krem porzeczkowy-Postąpić jak z poprzednim kremem, z tym że przed dodaniem żelatyny, dodajemy mus i miksujemy. Wykładamy do tortownicy.
wkładka-Galaretki rozpuścić w przegotowanej gorącej wodzie i ostudzić do lekkiego tężenia. Owoce winogron i borówki umyć i wysuszyć. Maliny przeglądnąć nie moczyć. Rozrzucić na kremie porzeczkowym i zalać tężejącą galaretką. Schłodzić do zgęstnienia.( Ja zrobiłam błąd, dałam za dużo owoców, na zafoliowaną tortownicę i zalałam galaretką. Potem podczas wyciągania przełamała mi się,była za ciężka. Dlatego drugim razem będę bezpośrednio na tort robić taką wkładkę. Ale przed nią krem musi ściśle przylegać do boków rantu.)
krem straciatella- Postąpić jak z pierwszym kremem, ale z dodaną na końcu startą na tarce jarzynowej czekoladą.Wyłożyć na galaretkę.
Przykryć ostatnim blatem biszkoptowym i schłodzić parę godzin w lodówce, najlepiej na całą noc.
Po schłodzeniu zdjąć obręcz z tortownicy i zabezpieczenia.Przykryć paterą i obrócić tort ''do góry nogami''. Jest to trochę ryzykowne, mnie się udało, chociaż tort był bardzo wysoki i ciężki. Góra tortu wtedy będzie równiejsza.
tynk- Miękkie masło zmiksować ''do białości'',ok.10 min. Dolewać po trochu mleka skondensowanego i miksować.Na koniec dodawać porcjami mleko w proszku i zmiksować. Około 1/5 masy zafarbować na niebiesko. Tą niebieską masą posmarować dół tortu na ok.1/3 wysokości.Resztą białej posmarować cały tort.Wygładzić za pomocą dużej szpatułki.Tort udekorować, wcześniej zrobionymi ozdobami.Tort przechowywać w lodówce.Tort wyszedł mi bardzo wysoki, można zmniejszyć składniki na kremy.
dekoracje-Dekoracje zrobić wcześniej.Wymieszać mleko suche z przesianym cukrem pudrem i stopniowo dodawanym mlekiem.Zagnieść jak na twarde ciasto, ale plastyczne.Część zafarbować,na niebiesko a troszkę na zielono na listki. Około 1/2 białej rozwałkować i wyciąć koło ok.25 cm. Będzie to stelaż pod dekoracje.
Białą czy niebieską masę rozwałkować, wycisnąć foremką i uformować róże.Zrobić napis i resztę dekoracji.
Namalować wzór bucika.W/g wzoru, wyciąć z masy podwójnie elementy bucików.Pamiętając, że spód bucika jeden w prawo, drugi w lewo.
Dekoracje za pomocą odrobiny wody, przykleić na stelaż. Przed położeniem na tort przechowywać w lodówce. Kroić ciepłym i ostrym nożem.