Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Przepis dnia: 06-06-2019
Jest to efekt jednego z moich eksperymentów z tofu. Nieraz podejmowałam się prób odczarowania tego podobno bardzo wdzięcznego produktu i efekty zazwyczaj były bardzo marne, budzące jedynie odruch wymiotny. Teraz jednak pokroiłam tofu na małe kawałki i marynowałam je niemal dobę, a efekt jest niesamowity. Podejrzewam, że gdyby ktoś nie wiedział, że w tym naleśniku nie ma kurczaka, tylko tofu - nawet by nie zauważył. Farsz w większości składa się z warzyw, a tofu pachnie jak kurczak, więc... :) Jest to naprawdę świetny pomysł na szybki piątkowy (i nie tylko piątkowy) obiad, który naprawdę nie wymaga wiele wysiłku ani poświęconego czasu, w zasadzie tyle co potrzeba na usmażenie naleśników i pokrojenie warzyw. Na upartego sos można użyć gotowy, ze sklepu, co jeszcze bardziej skróci nam czas przygotowania takiego obiadu, ja jednak robię własny sos, tym razem w wersji bardzo light ;)
Moja kolejna propozycja dla makaroniarzy.
Odsłon: 64
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
Odsłon: 14283
Czy to najlepsze brownie jakie zjesz:owszem
Odsłon: 123
Moja kolejna propozycja dla makaroniarzy.
Odsłon: 64
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
Odsłon: 14283
Czy to najlepsze brownie jakie zjesz:owszem
Odsłon: 123
Składniki
Tofu kroimy w mniejsze kawałki. Ja pokroiłam w słupki ok.0,5x2cm ;) wrzucamy do zamykanego pojemnika na żywność, dodajemy kilka łyżek oleju i przyprawę kebab-gyros. Starannie mieszamy i odstawiamy na noc i jeszcze z kawałek dnia ;) W międzyczasie potrząsamy pojemnikiem, aby tofu równo pokryło się przyprawami i było smaczne, a nie to-fu :))) Smażymy dość mocno na nieprzywierającej patelni, można użyć do smażenia odrobinę oleju. Można w trakcie smażenia posypać lekko pieprzem.
Smażymy naleśniki - jakie uważamy za stosowne. U mnie były z jajeczkiem. W wersji wegańskiej pomijamy jajko, a mleko dajemy roślinne.
Przygotowujemy sos, mieszając po prostu wszystkie składniki.
Zawijamy naleśniki: na naleśnik wykładamy małą garść kapusty pekińskiej, plasterki ogórka, kawałki pokrojonej papryki i pomidora. Na wierzch kładziemy usmażone tofu i polewamy sosem. Zwijamy jak krokieta albo tortillę. Pamiętaj, by nie napychać naleśnika na maksa, bo może popękać i cały urok dania szlag trafi, a byłoby trochę szkoda :)) Gotowe naleśniki obsmażamy na patelni grillowej lub grzejemy w opiekaczu, jak normalnego kebaba ;)
Podajemy na gorąco z jakąś surówką lub jako samodzielne danie. Smacznego!!!!