Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Pałeczki kurczaka często goszczą na naszym stole. Można je jednak przygotować na mnóstwo sposobów, dzięki czemu za każdym razem smakują inaczej. Dziś wersja mocno ziołowa, z mnóstwem przypraw, a co za tym idzie- z całą gamą przenikających się aromatów.
REKLAMA
Przepis w Waszym wykonaniu (10)
Dodaj przepisy i zarabiaj
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze do przepisu (10)
Ostatnio komentowane przepisy
Przepis dnia
718
Dania główne
Naleśniki z mąki owsianej
Czy nietolerancja pszennej mąki musi oznaczać rezygnację, że wszystkich uwiel...
Odsłon: 12288
7
5
Przepis dnia
28
Dania główne
Placki ziemniaczane bez mąki
Placki ziemniaczane to klasyczne danie, które uwielbia wielu z nas. Złociste,...
Odsłon: 1539
3
Ostatnio komentowane przepisy
Przepis dnia
718
Dania główne
Naleśniki z mąki owsianej
Czy nietolerancja pszennej mąki musi oznaczać rezygnację, że wszystkich uwiel...
Odsłon: 12288
7
5
Przepis dnia
28
Dania główne
Placki ziemniaczane bez mąki
Placki ziemniaczane to klasyczne danie, które uwielbia wielu z nas. Złociste,...
Odsłon: 1539
3
REKLAMA
REKLAMA
Dania główne
Pałeczki mocno doprawione
szczotka_od_kija
> 60 min
1-2 osoby
Składniki
- pałeczki kurczaka
- 2 duże cebule
- pół pęczka świeżej bazylii
- pół pęczka świeżej natki pietruszki
- imbir, czosnek granulowany, kurkuma, słodka papryka, curry, tymianek, oregano, zmielone liście lubczyku
- sól do smaku
Sposób przygotowania:
1
Cebulę posiekałam w piórka i dodałam do niej posiekane świeże zioła. Wszystko dokładnie wymieszałam, pałeczki natarłam solą i ułożyłam na cebuli. Obficie obsypałam je z obu stron przyprawami, wymieszałam z cebulą i odstawiłam na pół godziny do lodówki (najlepiej, gdyby mięsko przegryzło się w przyprawach przez noc).
2
Całość wrzuciłam do rękawa do pieczenia dolewając pół szklanki wody na dno worka (dzięki temu mięso nie wyschnie). Piekłam w 180 stopniach przez ok. 50 minut, na ostatnie 10-15 minut rozcięłam worek, by skórka dobrze się przypiekła.
3
Osobom na diecie polecam jedzenie bez skórki, zawsze to odrobina kalorii mniej:) Wytopiony tłuszczyk wraz z cebulką zlałam do słoiczka, będzie stanowił świetną bazę np. do bigosu czy mięsnego sosu. Smacznego drobiowego:)