Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Znakomite danie do posiedzenia przy stole dla skrzydełkożerców:) Trochę pracochłonne, ale bazę, czyli skrzydełka, można usmażyć dużo wcześniej i przechować w lodówce. Samo przygotowanie finalnej potrawy trwa ok. 20 minut.
Polecam. Może być świąteczny, może być na co dzień.
Odsłon: 60
Pyszne i bardzo proste do zrobienia, polecam.
Odsłon: 118
Polecam. Może być świąteczny, może być na co dzień.
Odsłon: 60
Pyszne i bardzo proste do zrobienia, polecam.
Odsłon: 118
Składniki
Skrzydełka umyć, osuszyć, ostrym nożem przekroić w stawach na 3 części. Ostre końcówki odłożyć (można je wykorzystać do ugotowania wywaru drobiowego lub jakiejś zupy). Pokrojone skrzydełka usmażyć partiami w głębokim tłuszczu na jasnozłoty kolor. Nie można ich za mocno wysmażyć, bo będą suche, a nam zależy, żeby pozostały soczyste. Odsączamy z oleju.
Na dużej, głębokiej patelni łączymy sosy chili, masło i ocet winny. Podgrzewamy na średnim ogniu, mieszając, aż składniki się połączą i całość zawrze. Dodajemy usmażone skrzydełka, starannie mieszamy, żeby wszystkie zostały oblepione sosem. Przykrywamy i dusimy na małym ogniu ok. 10 - 15 minut, co jakiś czas mieszając. W międzyczasie składniki sosu nr 2 wkładamy do blendera i miksujemy na prawie gładką masę. Przekładamy do salaterki.
Skrzydełka podajemy od razu na gorąco, zajadamy z dipem serowym, który z jednej strony podkreśla smak potrawy, a z drugiej łagodzi ostrość chili. Klasycznie powinno się je serwować w towarzystwie słupków surowej marchewki i łodyżkami selera naciowego, ale ze względu na alergię moja rodzina tak nie jada. Uwaga: Proporcje sosów chili można sobie ustalać w miarę dowolnie - jeśli lubimy bardziej pikantne potrawy, to można trochę zwiększyć ilość sosu sriracha (lub odwrotnie). Jeśli zostaną, w co wątpię:), można je odgrzać na patelni. Następnego dnia smakują równie dobrze.