Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Dzisiaj przepis zero waste :) Po przeglądzie lodówki powstała pyszna i pożywna potrawka z kurczakiem, kaszą gryczaną, warzywami oraz grzybami shimeji. Znacie te grzybki? Jeśli nie, to koniecznie musicie ich spróbować. Wyróżnia je lekko pikantna oraz orzechowa nuta. Shimeji są bogate w kwas glutaminowy, który wpływa na pobudzenie receptorów smakowych umami - jeden z pięciu podstawowych smaków odczuwanych przez człowieka.
Ten przepis polecam tym, którzy nie są mocni w gotowaniu a chcą zjeść coś pys...
Odsłon: 1159
Wakacyjne smaki w lekkiej odsłonie.
Odsłon: 126
Z wykorzystaniem warzyw z rosołu i świetnie doprawione.
Odsłon: 445
Pomysł na krewetki w sosie korma. Składniki i proporcje wzięłam z kilku przep...
Odsłon: 68
Ten przepis polecam tym, którzy nie są mocni w gotowaniu a chcą zjeść coś pys...
Odsłon: 1159
Wakacyjne smaki w lekkiej odsłonie.
Odsłon: 126
Z wykorzystaniem warzyw z rosołu i świetnie doprawione.
Odsłon: 445
Pomysł na krewetki w sosie korma. Składniki i proporcje wzięłam z kilku przep...
Odsłon: 68
Składniki
Oczyszczoną pierś z kurczaka kroimy na mniejsze kawałki, oprószamy je solą i pieprzem oraz dodajemy po 0,5 łyżeczki tymianku, majeranku, suszonego czosnku oraz papryki. Kurczaka odstawiamy na chwilę dla odpowiedniego przejścia smaków i aromatów. Smażymy go na maśle klarowanym, a następnie przekładamy na talerzyk.
Kaszę gryczaną gotujemy w lekko osolonej wodzie według przepisu na opakowaniu (powinna być ugotowana al dente).
Grzybki shimeji pozbawiamy niejadalnej nasady, płuczemy w zimnej wodzie i osuszamy na ręczniku papierowym. Na dużej patelni szklimy na maśle pokrojoną cebulkę, dodajemy do niej grzybki shimeji i smażymy około 10 minut. Następnie dodajemy pokrojoną paprykę, groszek cukrowy (pozbawiony stwardniałych końców strąka), dodajemy tymianek oraz majeranek i smażymy wszystko jeszcze około 7 minut.
Do grzybków i warzyw dodajemy ugotowaną kaszę gryczaną, usmażone kawałki kurczaka i doprawiamy wszystko solą, pieprzem oraz sosem sojowym. Gotową potrawkę przekładamy na talerze i posypujemy świeżą natką pietruszki.
Do potrawki możemy dodać także odrobinę koncentratu pomidorowego wymieszanego z bulionem i serwować danie w lekkim sosie. Uwielbiam taki recykling w kuchni :) A Wy tworzycie dania zero waste?