Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Moja wersja ciasta cappuccino;) Znika z talerzyka z prędkością światła;)
Polecam.
Odsłon: 1189
Polecam. Piernik to zdrowe ciasto. Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodz...
Odsłon: 1649
Sajgonki w nieco zdrowszej wersji. Zamiast smażyć, upiekłam je w piekarniku....
Odsłon: 1129
Polecam.
Odsłon: 1189
Polecam. Piernik to zdrowe ciasto. Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodz...
Odsłon: 1649
Sajgonki w nieco zdrowszej wersji. Zamiast smażyć, upiekłam je w piekarniku....
Odsłon: 1129
Składniki
Poncz do nasączenia ciasta; - woda <ilość w zależności od tego ile ciasto przyjmie. Po nasączeniu ciasto ma tyć jak dość mocno mokra gąbka > - 1 - 2 łyżki cukru - 2 łyżeczki aromatu rumowego - 3 kieliszki spirytusu <można pominąć> Wykończenie: -kakao do osypania ciasta
Biszkopt; Mąkę przesiewamy wraz z proszkiem do pieczenia oraz kakao. Jajka ubijamy z cukrami na puszystą masę. Nadal ubijając dodajemy przesianą mąkę, olej i na końcu ocet. Wszystko dokładnie miksujemy. Formę o wymiarach 35x40 wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy gotową masę do formy. Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 165* przez 20 - 25 minut. <z termoobiegiem> Ciasto ma odchodzić od formy. Następnie studzimy ciasto. Wystudzone ciasto ścinamy <boki zazwyczaj troszkę są spieczone>. Gdy ciasto jest już chłodne przystępujemy do jego nasączenia. Poncz; Do przegotowanej wody dodajemy cukier, aromat rumowy oraz spirytus. Wszystko dokładnie mieszamy. Łyżką nasączamy dokładnie ciasto < moje wchłonęło ponad 500ml ponczu>. <Gdy dotkniemy ciasto ręką ma tyć jak gąbka, mokre ale sprężyste. Boki wchłaniają najwięcej ponczu>. Nasączone ciasto odstawiamy na godzinę. Krem; Do rondelka wsypujemy kawy, cukier, żelatynę i zalewamy wrzątkiem. Wszystko dokładnie mieszamy. Chłodzimy, możemy wstawić do lodówki aby uzyskać stan lekko tężejący. Do wysokiej miski wlewamy zimne mleko, wsypujemy śnieżki i ubijamy jakieś 3 minuty, następnie wlewamy lekko tężejące cappuccino. Wszystko ubijamy jeszcze przez 3 minutki. Gotowy krem wykładamy na biszkopt. Wstawiamy do lodówki na minimum godzinę. Galaretka cappuccino; Do rondelka wsypujemy kawy, cukier, żelatynę i zalewamy wrzątkiem. Wszystko dokładnie mieszamy <aż zniknie pianka>. Chłodzimy, wstawiamy do lodówki aby uzyskać stan bardziej tężejący lecz nadal "ruchomy" galaretki. Gotową galaretkę wylewamy na krem cappuccino. Wstawiamy do lodówki na 2 godziny. Na sam koniec ciasto osypujemy kakao. Gotowe. Najlepiej smakuję na drugi dzień.