Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Sklepowe batoniki musli mają w składzie dużo cukru, syropów glukozowo-fruktozowych i innych substytutów cukru. Rada jest na to jedna - domowe batoniki! Świetnie sprawdzą się jako II śniadanie, podwieczorek czy deser po obiedzie. Idealne dla dzieci i dorosłych. Przepis podpatrzyłam na youtube u pani Magdy.
Uszka z grzybami to jedna z obowiązkowych pozycji na wigilijnym stole. W wiel...
Odsłon: 265
Polecam. Piernik miodem i przyprawami korzennymi stoi i ten taki jest.
Odsłon: 2741
Polecam. Troszkę pracochłonne, ale warto zrobić.
Odsłon: 887
Polecm. Ja oczywiście zaraz dodałabym np żurawinę, orzechy, ale takie było ży...
Odsłon: 1640
Polecam. Ryby są zdrowe i warto je jeść nie tylko raz w tygodniu.
Odsłon: 14404
Uszka z grzybami to jedna z obowiązkowych pozycji na wigilijnym stole. W wiel...
Odsłon: 265
Polecam. Piernik miodem i przyprawami korzennymi stoi i ten taki jest.
Odsłon: 2741
Polecam. Troszkę pracochłonne, ale warto zrobić.
Odsłon: 887
Polecm. Ja oczywiście zaraz dodałabym np żurawinę, orzechy, ale takie było ży...
Odsłon: 1640
Polecam. Ryby są zdrowe i warto je jeść nie tylko raz w tygodniu.
Odsłon: 14404
Składniki
Na rozgrzaną, suchą patelnię wsypujemy ziarno słonecznika. Chwilę prażymy na małym ogniu, aż zacznie ładnie pachnieć i się rumienić, ale nie za długo, bo łatwo może się przypalić. Następnie dodajemy masło, miód i cukier, mieszamy i podgrzewamy całość, aż wszystko ładnie się roztopi, a składniki połączą. Wtedy dodajemy pozostałe składniki - wiórki kokosowe oraz żurawinę. Dokładnie mieszamy, aż składniki oblepią się miodem i na koniec wsypujemy płatki kukurydziane Mieszamy. Masę przekładamy na płaski talerz, półmisek lub foremkę - ja dałam na spód tortownicy wyłożonej folią aluminiową ale najlepiej przełożyć do silikonowej foremki np. na tartę - później łatwiej wyciągnąć zastygnięty batonik. Masę trzeba mocno i dokładnie docisnąć do spodu zlepiając składniki ze sobą. Zostawiamy do wystygnięcia - najlepiej w lodówce.
Po zastygnięciu batoniki są gotowe do jedzenia lecz można je oblać gorzką czekoladą tak jak ja to zrobiłam. W kąpieli wodnej rozpuszczamy tabliczkę gorzkiej czekolady najlepiej 70%. i rozpuszczoną czekoladę rozsmarowujemy równo po całej powierzchni przyszłych batoników i całość zostawiam do całkowitego ostygnięcia i zastygnięcia. Gdy batonik zastygnie kroimy go na mniejsze kawałki. Smacznego!