Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Dziś mam dla was przepis na sernik z galaretką, ale nie jest to sernik na zimno, tylko sernik pieczony w piekarniku. Dla niektórych pewnie będzie to zaskoczeniem i niecodziennym połączeniem. Ja jednak często spotykam się z takim sernikiem na różnego rodzaju uroczystościach organizowanych w domach weselnych. Z tego co zaobserwowałam, to takie serniki cieszą się dużym wzięciem wśród gości, więc postanowiłam też taki zrobić. Do sernika wykorzystałam ser biały samodzielnie mielony, a na spód dałam herbatniki. Sernik wyszedł fajny, przyjemnie cytrusowy ze świeżym posmakiem.
Czy nietolerancja pszennej mąki musi oznaczać rezygnację, że wszystkich uwiel...
Odsłon: 12288
Placki ziemniaczane to klasyczne danie, które uwielbia wielu z nas. Złociste,...
Odsłon: 1539
Czy nietolerancja pszennej mąki musi oznaczać rezygnację, że wszystkich uwiel...
Odsłon: 12288
Placki ziemniaczane to klasyczne danie, które uwielbia wielu z nas. Złociste,...
Odsłon: 1539
Składniki
Masło i jajka wyjęłam wcześniej z lodówki, żeby miały temperaturę pokojową. Ser biały przełożyłam do miski. Dodałam do niego serek waniliowy i dolałam śmietanę (nie ubijałam jej). Wszystko zblendowałam blenderem na jednolitą masę serową. Gdyby masa była zbyt gęsta i nie chciała się blendować, można dolać więcej śmietany. Do przygotowanej masy serowej wsypałam cukier i proszek budyniowy i wymieszałam do połączenia składników. Można do tego użyć łyżki lub miksera na najniższych obrotach. Następnie do masy serowej wmiksowałam miękkie masło, a po nim jajka.Na koniec do masy serowej dodałam sok z cytryny i jeszcze raz wymieszałam. Tortownicę o średnicy ok. 24-25cm wyłożyłam na dnie papierem do pieczenia, wpuszczając jego brzegi w obręcz. Na spód ułożyłam herbatniki. Wyszło mi kilkanaście sztuk. Na ciastka przełożyłam masę serową. Sernik piekłam ok. 55 minut w temp. 170 stopni bez termoobiegu. Po upieczeniu ciasto wystudziłam na kratce. Gdy było wystudzone, przygotowałam galaretkę, rozpuszczając ja w ok. 400ml gorącej wody. Galaretkę odstawiłam do wystygnięcia, a gdy była już lekko tężejąca wylałam ją na sernik. Sernik wstawiłam na noc do lodówki i podałam następnego dnia.