Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Nikt nigdy nie powiedział, że solanka powinna składać się z wody, czosnku, ziela, pieprzu i liścia laurowego, no i oczywiście soli. Ja zaszalałam tym razem i nawaliłam wszystkiego, co miałam pod ręką. Jednakże największą niespodzianką dla niektórych będzie cynamon, o którym przypadkowo się dowiedziałam, że ma właściwości prezerwujące jakiś czas temu. Właściwie nie zdziwiło mnie to, bo już jako nastolatka dodałam cynamon do marynaty na jagnięcinę. Do dziś pamiętam jej kolor a i smak był dystynktywny. Zresztą kilkukrotnie w ostatnich latach dodawałam cynamon do pieczenia mięs. Ale dosyć gadania i przejdźmy do rzeczy. Oto przepis na solankę, do której włożyłam boczek.
Naczynie ceramiczne lub kamienne, łyżeczka, talerzyk, przykrywką lub ściereczka
Polecm. Ja oczywiście zaraz dodałabym np żurawinę, orzechy, ale takie było ży...
Odsłon: 1311
Domowa wędlina najlepsza.
Odsłon: 36667
Sos boloński to klasyk włoskiej kuchni, więc – jak to z klasykami bywa – w ka...
Odsłon: 3837
Zapiekanki z pieczarkami to prosty, a zarazem pyszny sposób na szybki posiłek...
Odsłon: 568
Pizza neapolitańska to chrupiące ciasto z niewielką ilością aromatycznych dod...
Odsłon: 2995
Polecm. Ja oczywiście zaraz dodałabym np żurawinę, orzechy, ale takie było ży...
Odsłon: 1311
Domowa wędlina najlepsza.
Odsłon: 36667
Sos boloński to klasyk włoskiej kuchni, więc – jak to z klasykami bywa – w ka...
Odsłon: 3837
Zapiekanki z pieczarkami to prosty, a zarazem pyszny sposób na szybki posiłek...
Odsłon: 568
Pizza neapolitańska to chrupiące ciasto z niewielką ilością aromatycznych dod...
Odsłon: 2995
Składniki
Wodę zagotowujemy i odmierzamy 600 ml.
Do naczynia dodajemy wszystkie składniki oprócz witaminy C, którą kruszyny na proszek pomiędzy dwiema łyżkami do zupy. Następnie dodajemy do naczynia.
Zioła oraz przepuszczony przez praskę (uprzednio obrany) zalewamy przegotowaną wodą i mieszamy łyżką.
Po wystudzeniu wlewamy trochę wody do kamiennego lub ceramicznego naczynia, wkładamy mięso ( u mnie boczek tym razem)
Dolewamy resztę wody, a następnie przykładamy talerzykiem i przykrywamy ściereczką lub pokrywką i zostawiamy na 5 dni w chłodnym miejscu. Piątego dnia mięso jest gotowe do dalszej obróbki. Moje jeszcze się marynuje.