Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Romanesco, nazywany również zielonym kalafiorem ma bardziej słodki i łagodny smak niż biały kalafior. Wyczuwalna jest w nim orzechowa nuta. Największą popularnością cieszy się w północno-zachodniej Europie. Zazwyczaj podawany jest w wersji duszonej, zapiekanej lub gotowanej. Ja proponuję wersję kiszoną, w której jest bardzo chrupki i niesamowicie smaczny.
Doskonały w smaku sernik piernikowy na ciasteczkowo-korzennym spodzie. Szykow...
Odsłon: 214
W kuchni nic nie powinno się marnować. Szczególnie po Świętach trzeba umiejęt...
Odsłon: 926
Tradycyjny polski śledź w śmietanie. Do niego ziemniaki w mundurkach. Danie c...
Odsłon: 2424
Domowy chlebek najlepszy. Jeszcze ciepły z masełkiem i miodem to jest kosmos.
Odsłon: 222
Doskonały w smaku sernik piernikowy na ciasteczkowo-korzennym spodzie. Szykow...
Odsłon: 214
W kuchni nic nie powinno się marnować. Szczególnie po Świętach trzeba umiejęt...
Odsłon: 926
Tradycyjny polski śledź w śmietanie. Do niego ziemniaki w mundurkach. Danie c...
Odsłon: 2424
Domowy chlebek najlepszy. Jeszcze ciepły z masełkiem i miodem to jest kosmos.
Odsłon: 222
Składniki
Do słoika wkładamy przyprawy, różyczki romanesco, chili oraz plastry fenkułu. Zalewamy solanką. Odstawiamy na kilka dni w ciepłe miejsce do zakiszenia. Ja ustawiam słoik na talerzyku, gdyż podczas kiszenia zalewa może trochę wyciekać ze słoika. Gdy kalafior jest ukiszony szczelnie zakręcam słoik i odstawiam do lodówki. Porada: Ja nie mam piwniczki ani spiżarni, więc przygotowuję kiszonki na bieżąco. Jeśli chcecie taki kalafior na zimę po zakiszeniu należy zakręcić słoiki i przenieść do chłodnej piwnicy/spiżarni.