Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Kaszanka jest naszą tradycją narodową. W każdej części kraju jest robiona z innymi składnikami i z różnymi przyprawami. Jest to polski kawior w potocznym języku. Każda jest smaczna, zdrowa i syta. Za PRL-u była oprócz podrobów jedyną wędliną, którą można było bez problemu kupić w sklepach mięsnych, ale nie z tak bogatym składem. U mnie w rodzinie jest od dekad robiona domowym sposobem z przepisu dziadka. Teraz ja przejąłem tą tradycję.
Składniki
Składniki na kaszankę czyszczę, myję i parzę w temperaturze 90°C do miękkości (nie gotuję). Nerki i płucka są parzone osobno. Nerki przekrawam w połowie i wykrawam twarde części. Obgotowuję je 3 razy zmieniając wodę. Płucka po ugotowaniu pozbawiam twardawych części. Podsmażam cebulę na smalcu dla uzyskania lepszego efektu smaku kaszanki.
Wątrobę dzielę na połowę. Część mielę na surowo na oczku 3 m, a drugą część kroję na surowo w kostkę ok. 0,5 x 0.5 cm. Skórki mielę na oczku 3 mm. Resztę składników mielę na oczku 6 mm. Dodaję przyprawy mieszając, następnie kaszę, a na koniec krew. Wszystko razem dobrze mieszam. Można jeszcze dosmaczyć.
Nadziewam w kiełbaśnice 30/32 i parzę w temp. 75-80°C do osiągnięcia wewnętrznej temperatury w batonie 68°C. Chłodzę w zimnej wodzie , a następnie wieszam na kije do całkowitego ocieknięcia i wystudzenia. Jeżeli ktoś ma taką potrzebą można kaszankę podwędzić dymem zimnym w temperaturze do 22°C przez ok. 3-5 godzin.