Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Na bulionie grzybowym, zakwasie i czerwonym winie
REKLAMA
Etapy przygotowania
Przepis w Waszym wykonaniu (20)
Dodaj przepisy i zarabiaj
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze do przepisu (20)
Ostatnio komentowane przepisy
3
9
Przepis dnia
21
Sałatki
Sałatka na różne okazje
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
- Wielkanoc
- Impreza
- Włoska
- Śródziemnomorska
- Makaron
- Warzywa
- Kukurydza
- Nabiał
- Jajka
- Ser
- Przyprawy
- Makarony
- Makaronowe
Odsłon: 8024
25
8
11
Ostatnio komentowane przepisy
3
9
Przepis dnia
21
Sałatki
Sałatka na różne okazje
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
- Wielkanoc
- Impreza
- Włoska
- Śródziemnomorska
- Makaron
- Warzywa
- Kukurydza
- Nabiał
- Jajka
- Ser
- Przyprawy
- Makarony
- Makaronowe
Odsłon: 8024
25
8
11
REKLAMA
REKLAMA
Zupy
Postny barszcz Szymanderskiej
fafiatko
do 30 min
5-6 osób
Składniki
- Buraki 1 kg
- warzywa bulionowe: opalona cebula, marchew 2 szt, pietruszka
- seler pół, por kawałek, czosnek 2 ząbki
- mieszana zielenina: pietruszka, seler, szczypior, koperek, lubczyk
- sól i pieprz, chili, kminek/kmin
- liść laurowy ziele angielskie po 3 szt
- Majeranek
- zakwas buraczany 0,5- 0,75 l
- wino czerwone wytrawne 0,25- 0,4 l
- grzyby suszone 1- 2 szklanki
Sposób przygotowania:
1
Warzywa wraz burakami obrałam pokroiłam w grube plastry i włożyłam do garnka. Dodałam zieleninę, przyprawy oprócz soli i majeranku. Zalałam wodą i gotowałam około 1 godziny.
2
Grzyby przez noc namoczyłam i ugotowałam je w osobnym garnku- koło 1h. Po ugotowaniu warzyw odcedziłam je, a płyn z powrotem przelałam go garnka. Grzyby też odcedziłam i dodałam wywar do wywaru warzywnego.
3
Wywar z powrotem postawiłam na ogień, dodałam sporą szklankę wina, poczekałam aż się podgotuje, żeby alkohol zniknął, potem wlałam zakwas. https://smaker.pl/przepis-pora-na-kiszenie-zakwasu,168064,fafiatko.html Zakwasu nie powinno się zagotowywać, barszcz doprawiłam solą, pieprzem, roztarłam spora ilość majeranku i wyłączyłam ogień zanim zaczął by się gotować. Na koniec dodałam odrobiną lubczyku dla aromatu. Pracy w sumie niewiele i dla tego smaku warto zrobić barszcz samemu. Smacznego :)