W tym roku tak się poukładało, że ostatni w ramówce jesiennej odcinek „Ewa gotuje” zobaczymy dokładnie w Wigilię Bożego Narodzenia. A że przygotowania do świąt autorka programu zaczęła już jakiś czas temu, to do zrobienia zostały jej dosłownie drobiazgi, jak chociażby powieszenie światełek na choince, natomiast do ugotowania zaledwie kilka potraw.
Co to będzie? – Żurek, barszcz a może grzybowa? Co dom, to inny obyczaj. Ja jeszcze nie zdecydowałam, która z tych zup jako pierwsza trafi na mój wigilijny stół, ale przed kamerami podpowiem, jak zrobić zaskakującą pieczarkową z dodatkiem suszonych, leśnych grzybów. A podam ją z ziemniakami duszonymi w maśle – zdradza Ewa Wachowicz.
Mamy Wigilię, więc w odcinku musi być ryba! W większości polskich domów zazwyczaj jest nią smażony karp. Ewa też zrobi karpia, ale trochę inaczej niż zazwyczaj – filety pokroi na mniejsze kawałki, po czym obtoczy w cieście z płatkami migdałowymi i dopiero wtedy usmaży. Rybę poda na sosie żurawinowym.
Na wigilijny deser będzie błyskawiczny piernik kawowy z powidłami i polewą czekoladową. Ciasto, zanim trafi do piekarnika, nie musi leżakować, a co za tym idzie, taki placek można upiec dosłownie w ostatniej chwili. W dodatku pokryty czekoladą piernik bez problemu dotrwa nawet do Sylwestra.