Dostaliśmy chyba rekordową ilość zgłoszeń konkursowych, za które ogromnie dziękujemy. Wszystkie były bardzo kreatywne- jedne traktowały temat poważnie inne żartobliwie. Jedno jest pewne zaskoczyliście nas pozytywnie :-).
Długo nie mogliśmy w redakcji dojść do porozumienia komu przyznać nagrodę główną. Pertraktacje trwały prawie tydzień aż w końcu udało nam się wybrać zwycięzcę!
Pierwsze miejsce, a tym samym nagrodę w postaci tostera firmy Bosh postanowiliśmy przyznać Pani Anuli W.
Nie mogło obejść się bez wyróżnień. A oto i one:
Pan Tomasz S.
Denis H.
Tosty z haczykiem
Otwierasz oczy, rozglądasz się dookoła gdzie jesteś - białe ściany, czarna szafa i znana tobie lampa. Czy to naprawdę możliwe, żebyś po wczorajszym wieczorze trafił do domu? Myślisz sobie - dzięki Bogu, jednak po chwili twoja radość i
samozadowolenie jest stłamszone przez potężny ból głowy. Nie jesteś lekarzem, z biologii miałeś naciąganą tróję, jednak w tym przypadku doskonale wiesz co tobie dolega - kac. Błagalnym wzrokiem szukasz choć jednej kropli wody - nic z tego. Zawsze mówiłeś, że marzysz o ekskluzywnej wyciecze w ekstremalne miejsce - proszę bardzo, mówi i masz, nawet nie musiałeś się ruszać z domu - do twojego pokoju zawitała pustynia Atacama. Próbujesz przypomnieć sobie co robiłeś w ostatnich godzinach, jednak nic z tego, jakby przez mgłę widzisz knajpę, dużo piwa, wódkę oraz kumpli, którzy słowa - ze mną się nie napijesz?!, wzięli sobie głęboko do serca i potraktowali je bardzo honorowo.
Jesteś ubrany w pidżamę, nie odpychasz zapachem papierosów i wyglądasz na człowieka, który kilka godzin temu wziął prysznic. Myślisz sobie - sam tego bym nie zrobił, byłem zalany w trupa. Nagle słyszysz dźwięk dobiegający z kuchni i już wiesz- narzeczona. To ona za tym stoi. Jakimś cudem dotarłeś do domu, a ona się tobą zaopiekowała. Nie jedna kobieta pomyśli - co za wspaniała dziewczyna, ale ty już wiesz co cię czeka. Prawdopodobnie, za dosłownie kilka chwil, twoja druga połówka wejdzie do waszej sypialni, a ty zostaniesz zmiażdżony i przedstawiony jako człowiek pozbawiony wyobraźni, pijak i facet świnia. W tym wszystkim śmieszny jest fakt, że wczoraj twoim pogromcą również okazała się druga połówka, tylko że wódki.
Czekasz na wyrok, słyszysz dobiegające kroki, twoje serce zaczyna bić coraz szybciej, starasz się znaleźć jakąś wymówkę, jednak za późno. Przed twoją twarzą ląduję taca śniadaniowa, na której znajdują się świeżutkie tosty, a na nich jagody oraz pokrojone truskawki. To nie koniec, obok tego mamy świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy i kawa, która zaraz postawi cię na nogi. Nie możesz w to wszystko uwierzyć, wydaję się tobie, że śnisz. Zero problemów i zbędnego gadania za wczorajsze zachowanie, a na dodatek takie śniadanie? Nie można nie kochać takiej osoby. Tylko gdzie w tym wszystkim jest haczyk?
Po chwili, słyszysz, że w łazience zrobił się ruch, myślisz sobie - uhm, gdzieś wychodzi.
- Gdzie się wybierasz kochanie?
- Raczej wybieramy, wstawaj, zaraz jedziemy do mojej mamusi.
Czar prysł. W dniu, w którym marzysz o świętym spokoju i łóżku, ona stawia cię przed tak trudnym zadaniem. Mimo tego, nie piśniesz nawet słówkiem, w końcu wczoraj nie byłeś aniołkiem, a takie śniadanie rzadko kiedy się zdarza.
Syliwa Ł.
Pani Sylwia przysłała do nas piosenkę swojego autorstwa, której niestety ze względów technicznych nie możemy umieścić. Gwarantujemy jednak, że jest nietuzinkowa i godna wyróżnienia :-)
Malwina N.