Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Drobno zmielony czosnek zamknięty w słoiczku, z którego będzięmy mogli korzystać przez długi czas. Poniżej przedstawiam najprostszą bardzo przydatną wersję czosnku w zalewie z oliwy.
Polecam. Pod choinką smakuje wyjątkowo.
Odsłon: 115
Przepis jest bardzo prosty, a piernik robi się naprawdę szybko. Każdy, nawet...
Odsłon: 193
Krewetki lubię pod każdą postacią i z każdą przyprawą. Można je robić na wiel...
Odsłon: 633
Propozycja na sycące danie dla gromadki gości. Można wykorzystać warzywa pozo...
Odsłon: 96
Moje świąteczne pierniczki robię na różne sposoby i z kilku przepisów. Oto os...
Odsłon: 29
Polecam. Pod choinką smakuje wyjątkowo.
Odsłon: 115
Przepis jest bardzo prosty, a piernik robi się naprawdę szybko. Każdy, nawet...
Odsłon: 193
Krewetki lubię pod każdą postacią i z każdą przyprawą. Można je robić na wiel...
Odsłon: 633
Propozycja na sycące danie dla gromadki gości. Można wykorzystać warzywa pozo...
Odsłon: 96
Moje świąteczne pierniczki robię na różne sposoby i z kilku przepisów. Oto os...
Odsłon: 29
Składniki
Obieramy wszystkie ząbki czosnku, wrzucamy ząbki do maszynki do siekania i rozdrabniamy czosnek, aż powstanie bardzo drobna kosteczka. Jeśli nie mamy takowej maszynki to możemy również ręcznie posiekać czosnek w drobniutką kostkę, ale to wymaga sporo pracy , cierpliwości i czasu, także proponuję jednak zakup maszynki, zaoszczędzimy czas i uwolnimy ręcę od zapachu czosnku. Na najprostszą maszynkę nie wydamy dużo - koszt to ok. 10 zł, 20 zł. Przekładamy zmielony czosnek do słoiczka o pojemności ok. 300 g i zalewamy oliwą z oliwek aż po brzeg słoiczka. W czasie używania zalewy czosnkowej, może się zdarzyć , że będziemy musieli dolać nieco oliwy, kiedy zuważymy , że w słoiczku zrobiło się "sucho" i został nam prawie tylko czosnek, bez wahania dolewamy jej ponownie. W ten prosty ,szybki sposób, mamy gotowy czosnek , który długo nam posłuży. Teraz jeśli chcemy dodać czosnku do jakiejś potrawy, sięgamy od razu po już gotowy produkt . Słoiczek przechowujemy w lodówce. Ja trzymam go na najniższej półce. Smacznego :)