Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Inspiracja na ten hiszpański chłodnik przyszła po maratonie filmów Almodóvara, gdzie w"Przerwanych objęciach" bohaterka gotowała gazpacho z dodatkiem środków nasennych swojemu byłemu kochankowi. U mnie bez prochów, ale też smacznie. Co prawda byłam sceptycznie nastawiona do tego dania, bo to trochę taka pomidorówka na zimno, ale w upalną wrześniową sobotę wpasowała się znakomicie. W oryginalnym przepisie nie było cukru, ale zgodnie z Mężem stwierdziliśmy, że ta zupa tego potrzebuje. Zapraszam również na bloga
A oto je nie Risotto, ani nie Kaszotto ale ... poznaniackie PYROTTO czyli po...
Odsłon: 316
A oto je nie Risotto, ani nie Kaszotto ale ... poznaniackie PYROTTO czyli po...
Odsłon: 316
Składniki
Pomidory sparzyć i obrać ze skórki. Ogórka i cebulę obrać. Z papryki usunąć gniazdo nasienne. Wszystko razem zmiksować, dodać czosnek, sok z cytryny, oliwę i rozprowadzić bulionem drobiowym. doprawić solą, pieprzem i cukrem. Wstawić do lodówki na co najmniej dwie godziny. Kromki pokroić w kostkę, oprószyć chilli, wymieszać i zrumienić na maśle. W miskach posypać gazpacho grzankami. Gotowe!