Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Jest to ciasto warte grzechu. Nie tylko przy okazji świąt. Jest w nim melasa (więc wiele minerałów), ciemny cukier muscovado ( zdobyłam przez internet, bo sklepie nie udało mi się znaleźć). Z niego robi się pyszny sos i stwierdzam, że nie jadłam lepszego sosu na słodko. Kiedy go podacie do stołu zabierzcie ze sobą dzbanuszek sosu, aby jeszcze przy gościach polać wierzch ciasta. Niech cały skąpie się w sosie ;)
Dni spędzone na działce przy pracy powodują, że trzeba zrobić kolację przy ni...
Odsłon: 72
Risotto bardzo często gości w moim domu. To danie, które za każdym razem może...
Odsłon: 488
Polecam. Jak babciny.
Odsłon: 1396
Polecam, pyszna zupa.
Odsłon: 1877
Dni spędzone na działce przy pracy powodują, że trzeba zrobić kolację przy ni...
Odsłon: 72
Risotto bardzo często gości w moim domu. To danie, które za każdym razem może...
Odsłon: 488
Polecam. Jak babciny.
Odsłon: 1396
Polecam, pyszna zupa.
Odsłon: 1877
Składniki
Daktyle zalać szklanką wrzątku, dodać sodę. Odstawić aż zmiękną ( u mnie ok. 30 min.) Miękkie masło utrzeć z melasą, dodać cukier muskovado ucierać aż się pięknie połączy. Następnie wbijać po jednym jajku i wymieszać na jednolitą masę. Dodać mąkę, sodę lub proszek do pieczenia i miksować na małych obrotach. Odsączone daktyle dodać i wymieszać już łopatką ( ja moich daktyli nie siekałam, same pokruszyły się we wrzątku). Przełożyć masę do formy nasmarowanej tłuszczem. Piec 30 minut w 180 stopniach C do suchego patyczka. Sos toffi: masło rozpuścić w rondelku, dodać cukier muskovado i rózgą mieszać aż zrobi się gęsty i jednolity sos, potem wlać śmietankę i jeszcze mieszać do zagotowania. 1/4 sosu polać ciasto. Resztę przelać do dzbanuszka i polewać podczas jedzenia.