Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Lekko bezowy biszkopt z dodatkiem kokosu i maku, obficie nasączony alkoholem. Do tego delikatny jak chmurka krem waniliowy i kruche ciasto oblane czekoladą. Jedna z lepszych kompozycji jaka miałam na talerzu!
Witam serdecznie :-) Dzisiaj zrobimy pyszną drobiową konserwę w słoikach z ga...
Odsłon: 67
Polecam. Może być świąteczny, może być na co dzień.
Odsłon: 175
Na wywarze warzywnym zrobiłam o to to ….
Odsłon: 12
Witam serdecznie :-) Dzisiaj zrobimy pyszną drobiową konserwę w słoikach z ga...
Odsłon: 67
Polecam. Może być świąteczny, może być na co dzień.
Odsłon: 175
Na wywarze warzywnym zrobiłam o to to ….
Odsłon: 12
Składniki
Białka ubijamy na sztywną masę, powoli dodajemy cukier. Gdy ten się rozpuścić dodajemy żółtka i ubijamy dalej. W internecie możecie znaleźć przepisy na samą bezę, ja jednak postanowiłam zrobić stabilny i miękki biszkopt, jedynie nieco jaśniejszy. Zdecydowanie polecam tę wersję. Do masy powoli wlewamy cienkim strumieniem olej i mieszamy. Mąkę przesiewamy wraz z proszkiem i mieszamy z makiem i kokosem. Dodajemy wszystko do masy z ubitych jajek. Ciasto wylewamy na blaszkę (u mnie wymiary kartki a4) wyłożoną papierem do pieczenia, pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez 30 - 40 minut. Studzimy.
W 1/2 szklanki mleka rozpuszczamy mąkę oraz budyń. Resztę mleka zagotowujemy wraz z laską wanilii (najpierw wyjmujemy z niej ziarenka i dodajemy do mleka, po czym wrzucamy resztę laski). W międzyczasie żółtka ubijamy z cukrem na kogiel mogiel i zalewamy gorącym mlekiem z którego wcześniej wyjęliśmy laskę wanilii. Całość jeszcze raz zagotowujemy i dodajemy mleko z proszkiem budyniowym i mąką. Gotujemy na małym ogniu do zgęstnienia, po czym ostawiamy do przestudzenia. W międzyczasie z lodówki wyjmujemy masło, a gdy budyń będzie już zimny kroimy je na kawałki i ubijamy przez moment mikserem i dodajemy odrobinę spirytusu lub wódki. Gdy masło nabierze lekkości, dodajemy stopniowo do łyżce budyniu waniliowego.
Biszkopt skrapiamy wódką, którą można ewentualnie rozcieńczyć syropem cukrowym. Ja nie przesadzałam z alkoholem, bo nie czułam go zbytnio i nie przepadam za tego typu ciastami. Kremem smarujemy tak nasączony biszkopt.
Z podanych składników zagniatamy ciasto kruche. Wyklejamy nim foremkę w której piekliśmy biszkopt, polecam wyłożyć ją papierem do pieczenia. Pieczemy przez 15-20 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni. Studzimy i umieszczamy na warstwie kremu.
W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę z niewielką ilością śmietanki. Polewamy nią gotowe ciasto i posypujemy ziarenkami. Przygotować możecie też każdą inną polewę czekoladową. Ciasto wstawiamy na kilak godzin do lodówki.