Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Mięciutkie ciasteczka z bakaliami, pachnące migdałami i pomarańczową skórką. Smakują wyśmienicie, a zrobienie ich zajmie najwyżej godzinę.
Są tu jacyś fani cebuli? :) Jeżeli tak to te placki są dla Ciebie! ;) Bardzo...
Odsłon: 30
Przepyszny arabski "smalczyk" z fasoli.
Odsłon: 46
Polecam np na kolację. Jest to też doskonała przekąska na rodzinnych spotkan...
Odsłon: 238
Są tu jacyś fani cebuli? :) Jeżeli tak to te placki są dla Ciebie! ;) Bardzo...
Odsłon: 30
Przepyszny arabski "smalczyk" z fasoli.
Odsłon: 46
Polecam np na kolację. Jest to też doskonała przekąska na rodzinnych spotkan...
Odsłon: 238
Składniki
Rodzynki można zalać rumem na godzinę przed pieczeniem, ale nie jest to konieczne. Morele kroimy w kostkę. Masło ucieramy z cukrem. Dodajemy jajko, serek homogenizowany, proszek do pieczenia, kardamon i mąki. Mieszamy mikserem, aż składniki ładnie się połączą. Dodajemy skórkę pomarańczową, żurawinę, morele i odcedzone rodzynki. Masę nabieramy łyżką, formujemy w kulkę, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i lekko dociskamy. Z tej porcji wyszło mi 20 ciasteczek. Pieczemy w 180 stopniach przez 20 minut góra-dół.
Pod koniec pieczenia roztapiamy 100g masła. Ciasteczka układamy na kratce i od razu po upieczeniu polewamy masłem i posypujemy obficie cukrem pudrem. Pod kratkę najlepiej rozłożyć dużą blachę z folią aluminiową.
Ciasteczka po ostudzeniu trzymamy w zamkniętym pojemniku. Z czasem będą robić się twardsze. Teoretycznie mogą leżeć nawet 2 tygodnie, ale u mnie nigdy się to nie zdarza.