Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Omlety znane są od starożytności. Jednak dopiero Francuzi wynieśli to proste danie na wyżyny sztuki kulinarnej. Do polskiej kuchni omlety trafiły za sprawą królowej Marysieńki, która rozpowszechniła je w czasie swoich podróży po kraju. ☼☼☼ Podczas letnich upałów, kiedy przyjdzie nam ochota na coś słodkiego, ale nie mamy ochoty prażyć się w kuchni możemy przygotować omlet gotowany na parze. Przygotowanie to krótka chwila, a omlet sam się zrobi w parowarze, a my nie będziemy musieli się gotować razem z nim. Ciasto biszkoptowe wystarczy przelać do żaroodpornej foremki nastawić timer i odczekać, aż się ugotuje. Lekki jak chmurka omlet sam w sobie jest bardzo smaczny. Jednak podany z ulubionymi dodatkami np. świeżymi owocami, orzechami w miodzie czy lodami to elegancki deser, który zaspokoi najbardziej wybredne podniebienia.
Pieczeń podana z kaszą i surówką z kapusty pekińskiej.
Odsłon: 367
Dzisiaj leszcz którego dostałam w prezencie. Jak się dostało to trzeba było p...
Odsłon: 51
Bogata w smaku sałatka idealna na święta lub lepszy lunch. Można ją przygotow...
Odsłon: 393
Przepyszny arabski "smalczyk" z fasoli.
Odsłon: 822
Pieczeń podana z kaszą i surówką z kapusty pekińskiej.
Odsłon: 367
Dzisiaj leszcz którego dostałam w prezencie. Jak się dostało to trzeba było p...
Odsłon: 51
Bogata w smaku sałatka idealna na święta lub lepszy lunch. Można ją przygotow...
Odsłon: 393
Przepyszny arabski "smalczyk" z fasoli.
Odsłon: 822
Składniki
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Pianę usztywniamy cukrem. Do ubitej piany dodajemy żółtka i śmietanę, ubijamy na niskich obrotach. Do masy dodajemy przesianą mąkę. Mieszamy silikonową łopatką. Masę przekładamy do natłuszczonej formy. Formę szczelnie przykrywamy folią spożywczą. Wstawiamy do parowaru. Gotujemy na parze około 25 minut. Długość zależy od wielkości foremki i parowaru. Lepiej gotować chwilę dłużej - ciasto się nie przypali - niż za krótko.
Gotowy omlet ostrożnie wyjmujemy z parowaru. Zdejmujemy folię. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Ja podałam z mango, granatem i jagodami oraz orzechami laskowymi w miodzie.