Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
To zdecydowanie najlepszy piernik jaki jadłam. Aromatyczne, dojrzewające ciasto przekładane powidłami śliwkowymi i domowym marcepanem.
Zrazy mielone w sosie cebulowym, nadziewane papryką, porem i selerem naciowym...
Odsłon: 29
Jeśli znudziły wam się tradycyjne kotlety, polecam kotlety drobiowe z dodatki...
Odsłon: 334
Zrazy wieprzowe z ogórkiem, cebulą i wędzonym boczkiem, podane z ziemniakami,...
Odsłon: 50
Proste ciasto w formie tortu do niedzielnej kawy.
Odsłon: 145
Zrazy mielone w sosie cebulowym, nadziewane papryką, porem i selerem naciowym...
Odsłon: 29
Jeśli znudziły wam się tradycyjne kotlety, polecam kotlety drobiowe z dodatki...
Odsłon: 334
Zrazy wieprzowe z ogórkiem, cebulą i wędzonym boczkiem, podane z ziemniakami,...
Odsłon: 50
Proste ciasto w formie tortu do niedzielnej kawy.
Odsłon: 145
Składniki
Piernik musimy przygotowywać co najmniej 4 tygodnie przed świętami. Miód, masło i cukier podgrzewamy w garnuszku, mieszając drewnianą łyżką, aby dobrze się połączyły. Studzimy. Dodajemy mąkę, jajka, miód, mleko, proszek do pieczenia i przyprawę do piernika. Ciasto wyrabiamy dość długo na gładką masę. Przekładamy do szklanego naczynia i przykrywamy (ja korzystałam z naczynia żaroodpornego). Wkładam do lodówki na 3 tygodnie. Na tydzień przed świętami bierzemy się za pieczenie. Ciasto rozkładamy na największej blaszce dołączanej do piekarnika (u mnie 40x30cm), na papierze do pieczenia. Ciasto będzie teraz elastyczne i trochę gumiaste. Takie ma być! Po rozłożeniu na całą blachę będzie wydawać się dość cienkie, ale bardzo ładnie wyrośnie. Pieczemy w 180 stopniach przez 25-30 minut (góra-dół).
Po upieczeniu i przestudzeniu ciasto kroimy na 3 równe część. Każdą z nich możemy nasączyć Amaretto, ale nie jest to konieczne, bo ciasto ładnie zmięknie dzięki powidłom.
Robimy marcepan. Mąkę migdałową mieszamy z cukrem pudrem. Dodajemy porcjami likier Amaretto zagniatając na gładką masę. W zależność od ilości likieru masa może być bardzo gęsta (do rozwałkowania) lub bardziej miękka (jak u mnie - do rwania na kawałki). Blat piernikowy smarujemy 1/2 słoika powideł, na to układamy marcepan, następny blat, powidła, marcepan i ostatni blat. Ciasto zawijamy szczelnie w folię aluminiową, wkładamy do lodówki i obciążamy. Ja na cieście położyłam deskę, a na niej obciążenie do hantli o wadze 2,5kg. Myślę że nawet 1 kg spokojnie by wystarczył.
Ostatni etap to polewa czekoladowa, którą można zrobić dzień przed Wigilią. Czekolady łamiemy na kostki. Dodajemy masło i w kąpieli wodnej podgrzewamy, aż dobrze się połączą. Piernika kroimy na 3 kostki. Każdą polewamy obficie polewą czekoladową. Wkładamy do lodówki. Ciasto dojrzewające ma wyjątkowy smak. Piernik jest miękki, bardzo aromatyczny. Wykonanie jest co prawda czasochłonne, ale smak wynagradza każdą minutę pracy ;)