Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Szarlotka kryzysowa, to właściwie szarlotka z budyniem. Nazwałam ją tak ponieważ ta szarlotka jest niska, z cienką warstwą jabłek i cienką warstwą budyniu. Takie było moje zamierzenie, a nie wypadek przy pracy. Poza tym szarlotkę zrobiłam na cieście kruchym z dodatkiem smalcu. Do szarlotki użyłam zwykłych jabłek deserowych odmiany jonagold, dlatego dodałam do nich sporo galaretki, żeby nie pływały po upieczeniu. Szarlotka wyszła pyszna, taka jak chciałam.
Następna z moich wersji sałatki z tuńczyka. Sałatka może być użyta do kanapek...
Odsłon: 547
Przepis dnia
Przepis na pyszną i aromatyczną zapiekankę z makaronem penne, brokułami i kur...
Odsłon: 41194
Następna z moich wersji sałatki z tuńczyka. Sałatka może być użyta do kanapek...
Odsłon: 547
Przepis dnia
Przepis na pyszną i aromatyczną zapiekankę z makaronem penne, brokułami i kur...
Odsłon: 41194
Składniki
Wszystkie składniki na ciasto kruche powinny być zimne, wyjęte prosto z lodówki. Mąkę wsypałam do dużej miski. Dosypałam sól, proszek do pieczenia, cukier puder i cukier waniliowy. Dodałam żółtka, śmietanę i pokrojone na plasterki masło oraz smalec. Z podanych składników zagniotłam jednolite ciasto. Ciasto podzieliłam na dwie części, jedną trochę większa od drugiej. Ciasto owinęłam folią spożywczą i schowałam do zamrażalki na kilka godzin. Blaszkę o wymiarach ok. 25x30cm wyłożyłam papierem do pieczenia. Na dno starłam większą cześć ciasta. Rozłożyłam je równomiernie w blaszce i lekko ugniotłam palcami. Szklankę mleka zagotowałam. W reszcie mleka rozmieszałam proszek budyniowy, mąkę i cukier. Mieszankę wlałam na gotujące się mleko i ciągle mieszając, gotowałam budyń do zgęstnienia. Budyń lekko przestudziłam i wyłożyłam na ciasto w blaszce. Jabłka obrałam i starłam na tarce na grubych oczkach. Starte jabłka wymieszałam z galaretka w proszku i rozłożyłam równomiernie na budyniu. Na wierzch starłam resztę zamrożonego ciasta. Szarlotkę piekłam godzinę w 180 stopniach. Po upieczeniu szarlotkę wystudziłam na metalowej kratce, a potem dodatkowo schłodziłam przez noc w lodówce.