Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Co powiesz na ciasto w góralskim stylu? Szarlotka spod samiuśkich Tater, to przepis którym podzieliła się z nami jedna z czytelniczek - rodowita góralka. Ciasto jest niezwykle delikatne i wręcz rozpływa się w ustach. Zdecydowanie warto wracać do tego przepisu.
Blaszka o rozmiarze ok. 24x35 cm
Składniki
Najpierw przygotuj spód do ciasta. Zacznij od przesiania mąki pszennej z proszkiem do pieczenia. Wysyp ją na stolnicę albo do dużej miski. Posiekaj twarde masło, wyciągnięte prosto z lodówki. Przełóż do mąki. Dodaj też pozostałe składniki, czyli cukier, żółtka i śmietanę.
Zacznij wyrabiać ciasto, rób to energicznie i szybko. Składniki powinny się połączyć. Jeśli ciasto jest zbyt kruche, dodaj łyżkę wody. Jeśli zbyt rzadkie - mąkę. Uformuj kulę i włóż ciasto na 20 minut do lodówki.
Blachę wyłóż papierem do pieczenia. Po tym czasie podziel ciasto na trzy części. Dwie z nich służą do wylepienia spodu blachy. Jedną porcję ponownie włóż do lodówki. Kiedy wylepisz formę, nakłuj ją widelcem.
Piecz ciasto w 180 stopniach Celsjusza bez termoobiegu przez około 10 minut.
W tym czasie przygotuj nadzienie. Jabłka obierz i pozbądź się gniazd nasiennych. Pokrój w plasterki o grubości około pół centymetra i odstaw je na około 20 minut. Jeśli puszczą sok, odcedź go.
Dodaj cukier, cukier waniliowy i cynamon. Skrop sokiem z cytryny. Wymieszaj.
Wyłóż podpieczony spód. Ułóż na nim jabłka, równomiernie. Pozostałą część ciasta wyciągnij z lodówki i zetrzyj na tarce, aby pokryła równomiernie jabłka. Tak przygotowaną szarlotkę piecz jeszcze przez 40 minut w 180 stopniach Celsjusza. Do dekoracji posyp cukrem pudrem.