Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
zamiast tradycyjnego makowca upiekłam tort makowy z przepisu p. Roberta Sowy. Jak go wczoraj robiłam myślałam że będzie to totalna klapa bo blaty makowe jakieś takie rozlazłe mi wyszły, nie dały się ładnie przekroić, ani jeden nie był w całości. Już miałam nawet nie robić kremu i dać sobie spokój, ale krem zrobiłam tort po kawałku złożyłam i po nocy spędzonej w lodówce wygląda dobrze na szczęście ;)
Składniki
Mak zalać wrzątkiem, po godzinie odsączyć na sicie i zmielić trzy razy. Żółtka utrzeć z cukrem pudrem, a z białek ubić pianę. Do utartych żółtek dodawać powoli mak, pianę z białek, miód, bułkę połączoną z proszkiem do pieczenia i olejek zapachowy. Całość delikatnie wymieszać, przełożyć do natłuszczonej i oprószonej bułką tartą dużej tortownicy 26cm. Piec 40 minut w temperaturze 180°C w piekarniku z termoobiegiem.
Jajka z cukrem pudrem utrzeć na parze, aż powstanie puszysty krem. Masło utrzeć, powoli i stopniowo dodając przygotowane wcześniej jajka i kawę. Na końcu stopniowo wlewać spirytus tak, aby krem się nie zważył.
Upieczone i wystudzone ciasto przekroić w poprzek na 3 części, przełożyć kremem pamiętając aby, pozostawić krem również do wyłożenia boków i wierzchu torciku. Całość posypać wiórkami czekoladowymi.