Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Tradycyjne gołąbki jakie do tej pory znałem z tymi nie mogą się równać...
Po świętach gdzie królują postne potrawy, takie danie to coś przepysznego. Ch...
Odsłon: 1548
Mus z łososia z pesto, z serii nieudanych wyrobów, z pytaniem: co przypomina?
Odsłon: 124
Jeśli szukasz przepisu, który połączy smak soczystego mięsa, aromatycznych zi...
Odsłon: 628
Ta wersja makaronu, to jest trochę cięższa niż poprzednia, ale jeśli chodzi o...
Odsłon: 63
Po świętach gdzie królują postne potrawy, takie danie to coś przepysznego. Ch...
Odsłon: 1548
Mus z łososia z pesto, z serii nieudanych wyrobów, z pytaniem: co przypomina?
Odsłon: 124
Jeśli szukasz przepisu, który połączy smak soczystego mięsa, aromatycznych zi...
Odsłon: 628
Ta wersja makaronu, to jest trochę cięższa niż poprzednia, ale jeśli chodzi o...
Odsłon: 63
Składniki
Z kapusty ostrym długim nożem wycinamy głąb. Wkładamy główkę do dużego garnka, zalewamy wodą i gotujemy powoli obierając stopniowo sparzone liście. Ryż gotujemy na sypko. Cebulę siekamy drobno i złocimy na patelni. Do zmielonego surowego mięsa dodajemy podsmażoną cebulę i ostudzony ryż. Mieszamy całość na spójną masę. Porcje masy mięsno-ryżowej układamy na liściach kapusty i zawijamy w gołąbki.
Do rondelka wlewamy pomidorową passatę i bulion (ewentualnie wodę). Doprawiamy mocno suszoną bazylią, pieprzem i solą. Gotujemy całość. 3 łyżki sosu odlewamy do osobnej miseczki. Dodajemy łyżkę mąki i dokładnie mieszamy żeby nie było grudek. Dodajemy wszystko do sosu i gotujemy całość jeszcze przez chwilę co jakiś czas mieszając. Można dodać do sosu trochę śmietany wedle uznania. Żeby się nie zważyła robimy to samo co z mąką. Mieszamy ją z odlaną częścią sosu zanim zmieszały z całością.
Naczynie żaroodporne smarujemy olejem lub blaszkę wykładamy folią aluminiową. Na dno naczynia dajemy liście kapusty. Gołąbki w tak przygotowanym naczyniu układamy na tzw ścisk. Zalewamy sosem. Przykrywamy gołąbki kolejną warstwą liści. Zapobiegnie to przypaleniu się gołąbków jeśli mamy mocną górną grzałkę lub termoobieg. Pieczemy w 180 stopniach przez godzinę (termoobieg). Gdy liście zaczną się przypalać wyłączamy termoobieg lub górną grzałkę i zdejmujemy z wierzchu liście. Gołąbki gotowe do podania. Zapraszamy na nasz nowy blog. Link pod wpisem.